Na podstawie zebranych danych z gmin członkowskich Stowarzyszenia wyraźnie widać obniżone wpływy z PIT o około 9 proc. licząc narastająco od początku roku, a straty z tytułu braku wpływów z opłaty uzdrowiskowej sięgają aż 70-90 proc. Jak przypominają gminy, opłata ta jest przeznaczona na utrzymanie zieleni, rabat kwiatowych, parków, fontann, deptaków, promenad, tężni i publicznych miejsc rekreacji oraz na realizację innych kosztownych zadań uzdrowiskowych. Jest też przeznaczona na realizację inwestycji uzdrowiskowych, których kontynuacja w obecnej sytuacji stanęła pod znakiem zapytania. 

 

Czerwone strefy blokują turystykę

Gminy alarmują też, że wprowadzenie „czerwonych stref” w kilku uzdrowiskach doprowadziło do załamania ruchu turystycznego i zamknięcia zakładów lecznictwa uzdrowiskowego. To oznacza dalsze kłopoty gmin uzdrowiskowych które po lockdownie powoli zaczęły wychodzić z kryzysu. Dotknął je także kryzys wizerunkowy, trudny do odrobienia w krótkiej perspektywie. Podczas zorganizowanego w uzdrowisku Szczawnica corocznego Walnego Zebrania Członków Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych RP podkreślano, że pomimo ogromnych trudności samorządy nadal realizują inwestycje i podejmują się nowych zadań. - Należy jednak zadać sobie pytanie: na jak długo starczy burmistrzom, wójtom i prezydentom determinacji, a przede wszystkim środków finansowych, aby realizować te kosztowne zadania uzdrowiskowe - podkreślano. 

Czytaj w LEX: Wpływ epidemii koronawirusa na samorządy >

Uczestnicy Walnego Zebrania SGU RP zdecydowali o kolejnym wystąpieniu do rządu w sprawie konkretnego wsparcia finansowego dla gmin uzdrowiskowych. Zebrani zdecydowali także o przeznaczeniu dodatkowych środków finansowych na promocję uzdrowisk oraz kreowanie prawdziwego wizerunku uzdrowisk w mediach.

Czytaj także: Kryzys w uzdrowiskach - oczekują specustawy i rządowego wsparcia>>