„Zaplanowaliśmy roczny dochód z tego tytułu na 523 mln zł, a już na nasze konta wpłynęło 277 mln zł. Oczywiście obserwujemy zmiany w gospodarce, także ewentualne decyzje ministerstwa finansów dotyczące korekty budżetu państwa, wynikające między innymi ze zmiany wskaźników PKB i CPI (wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych). Interesujemy się również sytuacją finansową KGHM-u, który jest największym płatnikiem CIT w naszym regionie, dlatego uważam, że nie ma powodu do niepokoju” - dodała Berezowska.
Skarbnik zaznaczyła, że budżet w 2013 r. przewiduje wzrost zarówno dochodów, jak wydatków. Dolnośląski samorząd może sobie pozwolić na taką konstrukcję finansową, ponieważ ma niski wskaźnik zadłużenia (poniżej 40 procent) oraz wysoką nadwyżkę operacyjną. Dzięki temu może zaciągnąć na 2013 rok zaplanowany kredyt w wysokości 190 mln zł.
„Również zaplanowaliśmy wzrost wydatków majątkowych z 802 mln zł w 2012 roku do 868 mln zł w 2013 roku. Ze względu na dobrą sytuację finansową otrzymaliśmy intratną ofertę kredytową. Dzięki temu możemy w 2013 r. znowu więcej inwestować” - podkreśliła Berezowska.
Zarząd województwa dolnośląskiego zaplanował w 2013 r. rekordowy budżet, który przewiduje dochody w wysokości 1 mld 724 mln zł, a po stronie wydatków zapisano 1 mld 867 mln zł. Po Mazowszu to drugi budżet regionalnego samorządu w Polsce. Poprzedni budżet, w 2012 r., był po stronie wydatków o 180 mln zł mniejszy.