Wiceszef MSWiA Czesław Mroczek, odpowiadając w Sejmie na pytanie zadane przez posłów Konfederacji, podkreślił, że kwestia nielegalnej migracji nie jest tematem politycznym, lecz sprawą bezpieczeństwa państwa. Zapewnił, że rząd prowadzi stanowczą politykę kontroli i przestrzegania prawa pobytu w Polsce. Do tej pory Straż Graniczna rocznie ujawniała kilkanaście tysięcy osób naruszających prawo pobytowe i wydawała w tym zakresie decyzje o powrocie tych osób do kraju pochodzenia i deportacjach. Wyjaśnił, że policja w zakresie poszukiwania osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa i Straż Graniczna, kontrolująca legalność pobytu i przestrzeganie prawa pobytowego w Polsce, będą przeprowadzać masowe akcje w każdym powiecie w Polsce.

- Będziemy wydalać wszystkie osoby, które naruszają porządek prawny w Polsce, popełniają przestępstwa, jak również naruszają porządek prawny poprzez naruszanie prawa pobytowego - zaznaczył Mroczek.

Poinformował, że w 2024 r. wydanych było ponad 11 tys. decyzji o wydaleniu z Polski.

- W tym roku, z uwagi na masowe akcje kontroli i poszukiwania, tych decyzji będzie więcej – zapowiedział.

Przypomniał także, że decyzje o wydaleniu są możliwe dzięki podpisanym umowom o readmisji. Powiedział, że Polska może przekazywać cudzoziemców pochodzących z państw trzecich do 112 państw. W trakcie procedowania są umowy z Tadżykistanem, Uzbekistanem i z Kirgistanem.

W połowie lutego w ogólnopolskiej akcji kontrolnej policji i straży granicznej w kraju złapano 1,5 tys. osób, z czego wobec 398 cudzoziemców wszczęto postępowania deportacyjne. Po koniec ubiegłego tygodnia premier Donald Tusk zapowiedział, że w pierwszym tygodniu marca nastąpią pierwsze deportacje zatrzymanych w Polsce obcokrajowców – kryminalistów do krajów ich pochodzenia, m.in. do Gruzji. Przeczytaj także:  Ruszyły deportacje. W pierwszym transporcie obywatele Gruzji

Rzecznik prasowy komendanta głównego Straży Granicznej ppłk SG Andrzej Juźwiak powiedział 5 marca, że w środę na pokładzie samolotu wojskowego z lotniska w Balicach opuściło Polskę 17 obywateli Gruzji. Dodał, że byli to wyłącznie mężczyźni w wieku od 24 do 58 lat przewiezieni ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców w całej Polsce, m.in. z Kętrzyna, Białej Podlaskiej, Przemyśla i z Lesznowoli.