Deportacje ruszyły - poinformował w środę premier Donald Tusk. W samolocie, który w środę opuścił lotnisko w podkrakowskich Balicach znalazło się 17 obywateli Gruzji - poinformowała Straż Graniczna. To pierwsza z tego typu planowanych operacji - podała SG.
- Deportacje ruszyły. Skutecznie rozbijamy gruzińskie gangi. Nie słowa, a czyny - napisał Tusk na portalu X.
Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Granicznej ppłk SG Andrzej Juźwiak powiedział, że w środę na pokładzie samolotu wojskowego, z lotniska w Balicach, opuściło Polskę 17 obywateli Gruzji. Dodał, że byli to wyłącznie mężczyźni w wieku od 24 do 58 lat przewiezieni ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców w całej Polsce, m.in. z Kętrzyna, Białej Podlaskiej, Przemyśla i Lesznowoli.
Zaznaczył, że wśród deportowanych były osoby z przeszłością kryminalną, które dopuszczały się na przykład kradzieży, które "przeterminowały" pobyt w Polsce, przekroczyły nielegalnie granicę państwową lub nie zrealizowały wcześniejszych decyzji zobowiązujących do powrotu.
Zobacz również: Nagminne naruszanie prawa może zdecydować o deportacji
Przymusowe decyzje
Rzecznik prasowy KG SG podkreślił, że na pokładzie samolotu byli cudzoziemcy, którym wydano decyzje przymusowe, zobowiązujące do powrotu ze z uwagi na stwarzanie zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.
Juźwiak zapowiedział, że to pierwsza z tego typu planowanych operacji. "W najbliższych tygodniach przeprowadzone zostaną kolejne tego typu działania. Będą deportowani cudzoziemcy z różnych państw" - zaznaczył.
Rzecznik KG SG powiedział PAP, że wśród deportowanych nie było jeszcze żadnej osoby z grupy zatrzymanych w połowie lutego.
W połowie lutego, w ogólnopolskiej akcji kontrolnej policji i straży granicznej, w kraju złapano 1,5 tys. osób, z czego wobec 398 cudzoziemców wszczęto postępowania deportacyjne.
Deportacje cudzoziemców
Po koniec ubiegłego tygodnia premier Donald Tusk zapowiedział, że w pierwszym tygodniu marca nastąpią pierwsze deportacje zatrzymanych w Polsce obcokrajowców - kryminalistów do krajów ich pochodzenia, m.in. do Gruzji. Szef MSWiA Tomasz Siemoniak informował wcześniej, że według statystyk z 2024 r., obcokrajowcy podejrzewani są o popełnienie 5 proc. wszystkich przestępstw w Polsce. Minister podał, że od początku 2025 r. zarzuty popełnienia przestępstw w Polsce usłyszało 2616 obcokrajowców. W ubiegłym roku wydalonych z kraju zostało blisko 8 tys. osób - przypomniał.