Stowarzyszenie uzasadnia, że rząd powoli, ale systematyczne pozbawia mieszkańców wsi i miast dochodów, z których realizowane są ich najbliższe codzienne potrzeby – edukacja, przedszkola, droga przed domem, transport publiczny, parki, place zabaw, opieka nad seniorami. Zabrane w ten sposób pieniądze przeznacza na realizowane z poziomu centralnego fundusze i konkursy, rozdzielane - co wykazało wiele analiz - po linii partyjnej, a nie zgodnie z potrzebami wspólnot lokalnych.

Mniejszy PIT odbije się na usługach komunalnych

- Dodatkowo zabierając dochody lokalnym samorządom, wymusza przeznaczanie ich na inwestycje a codzienne potrzeby mieszkańców to nie tylko budowa nowych obiektów, ale przede wszystkich zwyczajne życie - usługi komunalne czy często kursujące autobusy – pisze w apelu stowarzyszenie.

Wskazuje, że przez zmiany podatkowe proponowane w Polskich Ładzie pogorszeniu ulegnie jakość życia Polek i Polaków, bo nie będzie dodatkowych lekcji w szkole czy pieniędzy na utrzymanie nowego przedszkola, a w niektórych gminach latarnie będą gasły o godzinie 21:00.

Samorząd dla Polski apeluje o zwiększenie udziału w podatku PIT bez wzrostu obciążeniami podatkowymi mieszkańców:

  • do 48,16 proc. dla samorządów gminnych,
  • do 13,25 proc. dla samorządów powiatowych,
  • do 2,01 proc. dla samorządów wojewódzkich.

Duże miasta krytycznie o projekcie ustawy o wsparciu jednostek samorządu terytorialnego>>
 

Samorządowcy przekonują, że lepiej wydadzą pieniądze niż rząd

- Jako Samorządy dla Polski, a także Związek Miast Polskich i Unia Metropolii Polskich postulujemy, żeby podnieść kwotę procentową PIT-u, która była przynależna do wykorzystania przez mieszkańców polskich wsi i miast. W tej chwili gminy dostają około 30 proc., powiaty kilkanaście, a do tego jest jeszcze kilka procent dla województw. Należy te odsetki podnieść tak, żeby zwiększyć dochody własne, o których przeznaczeniu decyduje wspólnota lokalna, czyli mieszkańcy i radni. A nie dygnitarze partyjni z Warszawy. Nie jesteśmy entuzjastami Polskiego Ładu w zakresie odbierania mieszkańcom gmin ich pieniędzy – mówi lider Stowarzyszenia dla Polski, Prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

- Dla rozwoju gmin ważne jest byśmy podnosili świadomość obywateli, że podatki które odprowadzają były wykorzystywane w miejscu zamieszkania. Taki też jest cel propozycji Samorządów dla Polski: chcemy by pieniądze pozostawały do dyspozycji mieszkańców - dodaje Artur Kozioł, burmistrz Wieliczki.