Powodowie - państwo P. - mąż, syn i matka wnieśli o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa Ubezpieczeń zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci Anny P. (matki, córki i żony powodów).

Czytaj: Wyjazd samochodem na wakacje za granicą - zwykła polisa nie zawsze wystarczy>>

Wypłata tylko odszkodowania

Sprawcą wypadku był m.in. Tomasz D. w dacie wypadku objęty u pozwanej ubezpieczeniem w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Pozwana w postępowaniu likwidacyjnym wypłaciła powodom określoną kwotę, lecz jedynie tytułem odszkodowania. W toku postępowania przed Sądem Okręgowym do sprawy przystąpiło, w charakterze interwenientki ubocznej po stronie pozwanego. Sąd Okręgowy w P. zasądził od pozwanego na rzecz powodów po 80 tys. zł wraz z odsetkami. Pozwany oraz interwenientka uboczna złożyli apelacje od orzeczenia sądu pierwszej instancji.

Czytaj w LEX: Odszkodowania i zadośćuczynienia dla osób fizycznych na przykładach >>>

 

Czy wiesz, że użytkownicy zalogowani do Moje Prawo.pl korzystają z dodatkowych newsów prawnych tylko dla nich?

Załóż bezpłatne konto na Moje Prawo.pl i zyskaj unikalne funkcjonalności >>>

 

Oddalenie apelacji zakładu

Apelacja zakładu złożona od części orzeczenia została prawomocnie odrzucona jako spóźniona, wobec czego merytorycznemu rozpoznaniu podlegała wyłącznie apelacja tej pozwanej co do części kwot zasądzonych na rzecz dwóch powodów.

Z kolei TUiR zaskarżyła orzeczenie Sądu  Okręgowego w odniesieniu do każdego z powodów. Sąd Apelacyjny oddalił obie apelacje. W zakresie istotnym dla rozpoznania skargi kasacyjnej Sąd ten ustalił, przyjmując za własne ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, że powodowie odczuwali krzywdę wywołaną śmiercią Anny P.
Z dalszych ustaleń Sądu Apelacyjnego wynika, że w 2006 r. ubezpieczyciel w związku ze skutkami wypadku przyznało powodom łącznie kwotę 50 tys.  zł, stwierdzając, iż przyznane odszkodowanie uwzględnia „przyczynienia się do spowodowania wypadku w równym stopniu kierowcy pojazdu ubezpieczonego” przez pozwaną.

 

Ugoda z zakładem

W 2006 r. W. P. zawarł z poprzedniczką prawną TUiR będącej interwenientką uboczną w  tej sprawie, ugodę, na mocy której strony ustaliły, iż stosowne odszkodowanie w związku ze znacznym pogorszeniem sytuacji życiowej powoda po śmierci żony wyrażać się będzie w postaci 50 tys.  zł.
W końcowej części ugody W. P. oświadczył: „powyższe odszkodowanie całkowicie zaspokaja moje roszczenia odszkodowawcze zarówno obecne jak i mogące powstać w przyszłości, jako następstwa wypadku, wobec czego zrzekam się wszelkich dalszych roszczeń w stosunku do odpowiedzialnego cywilnie, jak i do ubezpieczyciela”.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Apelacyjny ocenił, że żądanie powodów jest uzasadnione w zakresie kwot zasądzonych przez Sąd pierwszej instancji.

Oddalenie skargi kasacyjnej

Wyrokiem z 22 października 2021 r. Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną wniesioną przez zakład ubezpieczeń działający jako interwenient uboczny w sprawie o zapłatę zadośćuczynienia toczącej się z powództwa najbliższego członka rodziny osoby bezpośrednio poszkodowanej – ofiary wypadku komunikacyjnego.

Wypadek ten został spowodowany przez dwóch sprawców korzystających z ubezpieczenia OC u różnych ubezpieczycieli: pozwanego i interwenienta ubocznego. 

Skarżący powołał się na fakt zawarcia z powodem ugody, w której doszło do zrzeczenia się dalszych roszczeń względem interwenienta ubocznego.

Czytaj w LEX: Ugoda w prawie cywilnym materialnym i procesowym - wady i zalety >>>

Aktywność interwenienta ubocznego

Zasadniczą przyczyną oddalenia skargi kasacyjnej było to, że kwestia skutków tej ugody nie mogła przełożyć się na zmianę zaskarżonego wyroku. A dotyczył on zadośćuczynienia od pozwanego (drugiego z ubezpieczycieli), a nie od skarżącego, czyli interwenienta ubocznego.

Jak podkreślił Sąd Najwyższy - aktywność procesowa interwenienta ubocznego, aby była procesowo skuteczna, nie powinna odnosić się do stosunku prawnego istniejącego między nim i stroną przeciwną, lecz musi dotyczyć rzeczywistego przedmiotu sprawy, czyli roszczenia dochodzonego przez powoda od pozwanego.

Solidarna odpowiedzialność sprawcy i zakładu

Sąd Najwyższy przypomniał również, że dwaj kierujący pojazdami, będący współsprawcami wypadku, odpowiadają za szkodę wyrządzoną ruchem pojazdów solidarnie (art. 441 par. 1 k.c.). Z kolei ubezpieczyciele, których ze sprawcami łączą umowy ubezpieczenia komunikacyjnego OC, ponoszą odpowiedzialność in solidum, gdyż nie istnieje przepis, który w opisanej sytuacji wprowadzałby między nimi odpowiedzialność solidarną. Do rozliczeń między tymi ubezpieczycielami znajdują zastosowanie przepisy o zobowiązaniach solidarnych, stosowane w drodze analogii.

Czytaj w LEX: O specyfice współodpowiedzialności odszkodowawczej (uwagi na tle art. 441 k.c.) >>>

W uzasadnieniu wyroku podjęta została także istotna dla praktyki sądowej kwestia skutków zawarcia przez poszkodowanego ugody z ubezpieczycielem.

Sędzia sprawozdawca Beata Janiszewska wyjaśniła, że zwolnienie ubezpieczyciela z długu, następujące w ugodzie zawartej przez tego ubezpieczyciela z poszkodowanym, powoduje, iż wygasa przysługujące uprzednio poszkodowanemu roszczenie o zapłatę odszkodowania (zadośćuczynienia) bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Umowa ugody, jako wywierająca skutki prawne tylko między jej stronami, nie powoduje jednak zwolnienia ubezpieczyciela z odpowiedzialności, którą przyjął on na siebie w umowie ubezpieczenia OC względem ubezpieczonego. Jeśli zatem poszkodowany skieruje swe żądanie wprost do podmiotu objętego ubezpieczeniem, czyli odpowiedzialnego za szkodę - zwykle sprawcy szkody, to ubezpieczyciel pozostanie zobligowany do zapłaty odszkodowania, tyle że w ramach realizacji swego obowiązku wynikającego z umowy ubezpieczenia OC. W opisanej sytuacji ugoda nie zwalnia bowiem sprawcy szkody z odpowiedzialności, a tym bardziej – nie zwalnia z odpowiedzialności współsprawcy szkody ani jego ubezpieczyciela.

Sygnatura akt I CSKP 76/21, wyrok Izby Cywilnej SN z 22 października 2021 r.