Jak podkreślił RPD, szybka reakcja organów ścigania jest ważna nie tylko z punktu widzenia zabezpieczania dowodów w sprawie, ale głównie z uwagi na konieczność udzielenia pomocy pokrzywdzonemu dziecku, a często oddzielenia go od sprawcy przemocy.

Spośród spraw wpływających do Biura RPD Michalak przywołał dwa przypadki związane z "brakiem natychmiastowej interwencji oraz odmową podjęcia działań sprawdzających".

W pierwszej z nich interwencja policji nastąpiła "dopiero po godzinie od zgłoszenia przez świadka faktu bicia dziecka prawdopodobnie kijem przez mężczyznę". Jak wskazał RPD przyczyną tak późnej reakcji był m.in. brak wolnego patrolu policji w chwili zgłoszenia.

"Ocena obrażeń dziecka ograniczyła się jedynie do obejrzenia odsłoniętych części jego ciała. Funkcjonariusze nie skorzystali z pomocy lekarskiej dla oceny obrażeń, jakich mogło doznać dziecko w wyniku zdarzenia" - podkreślił Michalak.

Druga sytuacja dotyczyła zgłoszenia, na numer alarmowy organizacji pozarządowej, zdarzenia związanego z przemocą stosowaną wobec dziecka, co zgłosiło samo dziecko. Z przekazanych do Biura RPD informacji wynikało, że konsultant powiadomił o przebiegu rozmowy policję i przekazał dane kontaktowe do dziecka.

"Przyjmujący zgłoszenie funkcjonariusz odmówił podjęcia interwencji, prosząc o powiadomienie o zdarzeniu najbliższą jednostkę policji. Dopiero po upływie jakiegoś czasu przyjmujący zgłoszenie oddzwonił na numer organizacji pozarządowej, decydując się jednak na podjęcia dalszych czynności. Nie można wykluczyć, że wskazane wyżej sytuacje były jedynie jednostkowymi przypadkami" - napisał Michalak.

W ocenie RPD konieczne jest m.in. udoskonalenie istniejących procedur w zakresie dokonywania oceny stanu zdrowia dziecka w trakcie interwencji policji, w szczególności pod kątem weryfikacji występujących u dziecka obrażeń ciała. Według Rzecznika obowiązujące regulacje są zbyt ogólnikowe.

Jak wskazał Michalak, procedury powinny zakładać, że funkcjonariusz w pierwszej kolejności ocenia ewentualne obrażenia, jakich doznało dziecko podczas zdarzenia, po uzyskaniu zgody rodziców, z poszanowaniem godności dziecka i jego prawa do intymności. W przypadku braku zgody rodziców lub wątpliwości co do ewentualnych obrażeń ciała dziecka policjant powinien skorzystać z pomocy służb medycznych.

Rzecznik zwraca także uwagę na konieczność kierowania do interwencji domowych związanych z krzywdzeniem dziecka doświadczonych funkcjonariuszy, posiadających empatię i umiejętność rozmowy z najmłodszymi. Według RPD szkolenia policjantów powinny przygotowywać ich do pracy i wykonywania czynności służbowych z dzieckiem krzywdzonym przestępstwem.

Michalak zwraca także uwagę na potrzebę wykorzystania potencjału dzielnicowych w zakresie pomocy rodzinom, w których istnieje zagrożenie przemocą wobec dzieci. Podkreślił, że są oni grupą najlepiej przygotowaną do pracy ze społecznością lokalną. Znają także mechanizmy działania sprawców i problemy osób doznających przemocy".

"Mając powyższe na uwadze zwracam się do pana ministra o podjęcie działań wskazanych w piśmie oraz przeprowadzenie kompleksowej oceny istniejących procedur i ich skuteczności w sytuacji reagowania na zgłoszenia przemocy względem dzieci, a w przypadku ustalenia potrzeby ich uzupełnienia, podjęcie stosownych działań" - napisał Michalak w piśmie do ministra Błaszczaka, datowanym na 25 lipca.

MSWiA ma 30 dni na odpowiedź Rzecznikowi.

W połowie lipca weszły w życie przepisy podwyższające kary za najcięższe przestępstwa wobec dzieci i nakładające na obywateli obowiązek reagowania, jeśli wiedzą o takim przestępstwie.

W myśl nowych przepisów osoba, która posiądzie wiedzę np. o ciężkim przestępstwie popełnianym wobec dziecka, będzie miała nie tylko społeczny, ale też prawny obowiązek zawiadomienia o tym fakcie organów ścigania. Niezawiadomienie podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Zaostrzone zostały kary m.in. za zatrzymanie, uprowadzenie, porzucenie dziecka, a także w przypadku, kiedy skutkiem porzucenia jest śmierć dziecka; osoba, która powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu, podlegała będzie karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata (do 15 lat więzienia); osoba, która dokonała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i skutkiem tego jest śmierć człowieka - podlegać będzie karze pozbawienia wolności od lat 5, karze 25 lat albo dożywotniego pozbawienia wolności; osobie znęcającej się fizycznie i psychicznie nad osobą nieporadną ze względu na wiek, stan psychiczny lub stan fizyczny grozić będzie kara więzienia od 6 miesięcy do lat 8.

Grzegorz Dyjak (PAP)