Stanowisko takie czeski minister zaprezentował w wywiadzie dla portalu „Hospodářské Noviny”. Z jego wypowiedzi wynika, że nowy rząd kierowany przez Petra Fialę nie ma jeszcze jasnego stanowiska w sprawie mechanizmu praworządności lub procedury na podstawie artykułu 7. Traktatu UE, dotyczącego możliwości naruszenia przez państwo członkowskie wartości unijnych. Minister Bek spodziewa się jednak, że w nowym rządzie dominować będzie ich obrona.

Minister w wywiadzie zasugerował także, że Budapeszt i Warszawa mogą być zagrożone izolacją, nawet w Grupie Wyszehradzkiej. - Węgry i Polska są teraz w poważnym konflikcie z resztą państw Unii Europejskiej, podczas gdy Czechy i Słowacja nie podążają tą ścieżką – stwierdził Mikuláš Bek. - Ten konflikt osłabia sensowność współpracy na poziomie wyszehradzkim. Może się to jednak zmienić po wyborach w obu krajach, a w przypadku Węgier być może już w tym roku — dodał.

Zobacz procedurę w LEX: Wojtas Michał, Zasada praworządności >

Czytaj także: Niemcy: Nowy rząd zadba o partnerstwo z Polską, ale praworządności nie odpuści>>