4 grudnia br. wygasa 5-letnia kadencja obecnego Rzecznika Praw Dziecka. Do poniedziałku - 20 listopada był na zgłoszenia kandydatów. Zgłoszono też dr Grzegorza Wronę, certyfikowanego specjalistę i superwizora z zakresu przeciwdziałania przemocy w rodzinie, członek Rady Programowej Fundacji Pomocy Ofiarom Przestępstw, Konrada Ciesiołkiewicza, współzałożyciela i przewodniczącego Komitetu Dialogu Społecznego Krajowej Izby Gospodarczej, prezesa Fundacji Orange oraz Marka Jerzego Konopczyńskiego, profesora nauk pedagogicznych, pedagoga resocjalizacyjnego, członka i wiceprzewodniczącego Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN.
Czytaj: Monika Horna-Cieślak: Jako Rzecznik Praw Dziecka chcę być głosem młodych ludzi >>
Będę głosem młodych ludzi i będzie on słyszalny
W rozmowie z Prawo.pl nowa Rzecznika podkreśla, że największym wyzwaniem będzie odbudowanie autorytetu urzędu i przypomnienie społeczeństwu, jaka jest rola Rzecznika Praw Dziecka.
- Chodzi o przypomnienie, że Rzecznik Praw Dziecka jest głosem osób młodych, czyli jego rolą jest mówienie w imieniu i na rzecz osób, których poglądy poznał i to na każdy temat. Rzecznik Praw Dziecka zobowiązany jest podjąć się każdej kwestii, która dla dzieci i młodzieży jest ważna, przedstawiać ich wyobrażenia na temat tego, jak wygląda ich rzeczywistość i jak chcą, żeby się zmieniała. Ja, sprawując ten urząd, nie będę mówić głosem jakiejkolwiek partii politycznej, nie będę się kierować własnymi poglądami, bo gdybym tak postępowała, to byłoby to kompletne niezrozumienie i brak szacunku do tej konstytucyjnej instytucji - mówi.
Jak dodaje chciałaby bardzo, żeby to było miejsce, gdzie przebywają osoby młode, gdzie pracują osoby młode, gdzie jest Rada Dzieci i Młodzieży przy Rzeczniku Praw Dziecka i ta Rada prężnie działa. - Chciałabym, żeby ten urząd był pomostem pomiędzy młodzieńczą aktywnością, energią a dojrzałością i doświadczeniem osób starszych, gdzie w synergii pracujemy i poszukujemy rozwiązań na tematy ważne dla osób młodych. Bardzo chciałabym też, żeby moim zastępcą była osoba młoda. Uważam, że jest to jasne pokazanie i celów urzędu, i jego wagi - mówi.
Wśród priorytetów wymienia m.in. legislację i prewencję. - Chciałabym rozszerzyć pewne działania. U Rzecznika Praw Dziecka są zespołu i ja bardzo bym chciała, żeby jednym z takich zespołów był zespół do spraw legislacji. Tworzenie prawa jest dla mnie bardzo ważne i uważam, że ten obszar powinien być też jednym z priorytetów RPD. Generalnie dla mnie każde dziecko jest priorytetem, każdy obszar, każda kwestia związana z dziećmi, młodzieżą. Tu nie ma kwestii ważnych i ważniejszych. I tak powinien działać Rzecznik Praw Dziecka. Choć oczywiście są obszary wymagające spojrzenia na system ochrony dzieci w Polsce w sposób kompleksowy - jak choćby kwestia przemocy wobec dzieci, przemocy rówieśniczej, edukacji, która jest bardzo ważna, świat online, cyberbezpieczeństwo, kwestie związane z ochroną dzieci przed patostreamingiem, nadal przecież pamiętamy sprawę Pandoragate, kwestie bezdomności młodych ludzi - o czym praktycznie się nie mówi, dyskryminacji, wykluczenia, czy to z powodu orientacji, poglądów religijnych i - oczywiście - tematy związane ze zdrowiem psychicznym dzieci i młodzieży, dostępem do psychologów i psychiatrów - wskazuje.
Adwokatka dzieci
Zobacz również: Adwokatka Monika Horna-Cieślak kandydatką koalicji na Rzeczniczkę Praw Dziecka >>
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.







