Bunkry i zasieki powstaną głównie na publicznych działkach

Tylko w wyjątkowych sytuacjach wojsko będzie usuwało prywatnych właścicieli nieruchomości, aby ulokować na nich elementy „Tarczy Wschód”. Poczeka też na wygaśnięcie rolniczych dzierżaw, a ogłaszając licytacje na użytkowanie państwowej ziemi, będzie w ogłoszeniach przetargowych ostrzegać o planowanych na niej inwestycjach militarnych. Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało na ten temat specjalny informator dla mieszkańców pogranicza.

Publikacja jest darmowa i ogólnodostępna. MON zamieścił ją w internecie na stronie www.tarczawschod.wp.mil.pl. Narodowy plan bezpieczeństwa „Tarcza Wschód” to operacja umacniania północnej i wschodniej granicy Polski (będącej jednocześnie wschodnią flanką NATO). Polska Linia Maginota ma powstać na terenach przy granicach z Rosją (obwodem królewieckim) i Białorusią, w tym na Przesmyku Suwalskim. Obejmie pas o długości do 500 kilometrów i głębokości do 50 kilometrów, a najbardziej nasycony infrastrukturą obronną będzie obszar do 50 metrów od granicy. Na pograniczu powstaną w latach 2024-2028 umocnienia, fortyfikacje wojskowe, zapory antyczołgowe, obrona przeciwlotnicza, elektroniczny monitoring przestrzeni powietrznej ostrzegający przed dronami itp.

MON ma precyzyjny plan pozyskiwania gruntów pod infrastrukturę obronną. W pierwszej kolejności obejmie on nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa i Lasów Państwowych, a także pogranicznych gmin. Dopiero w ostateczności dojdzie do wywłaszczeń prywatnych nieruchomości, gdyż jest to czasochłonne i kosztowne. Zasady wywłaszczeń określa przyjęta niedawno przez Sejm, ale jeszcze będąca przed Senatem i podpisem prezydenckim, specustawa z 25 czerwca 2025 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji strategicznych inwestycji w zakresie potrzeb obronności państwa lub kluczowych inwestycji w zakresie potrzeb obronności państwa lub bezpieczeństwa publicznego oraz ustanawiania stref ochronnych terenów zamkniętych. Jej art. 22 przewiduje konieczność zapłaty odszkodowania za wywłaszczaną posesję, a sama decyzja o wywłaszczeniu nie może być arbitralna.

Resort już prowadzi wywłaszczenia na podstawie przepisów o gospodarce nieruchomościami i przyznaje, że - po pierwsze - dotychczas były tylko 3 przypadki pozyskania nieruchomości od osób prywatnych (na ok. 100 wywłaszczeń). Zawsze odbywało się to na mocy umowy i za obopólną zgodą. Po drugie – w odróżnieniu od np. planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) – na pewno nie będzie masowego skupu nieruchomości.

Przeczytaj także:  Przy budowie Tarczy Wschód mogą ucierpieć właściciele i najemcy nieruchomości

MON uspokaja też dzierżawców. Resort deklaruje uszanowanie obowiązujących umów i wstrzymanie się z pozyskaniem danej działki do czasu wygaśnięcia obecnej dzierżawy i zakończenia na niej działalności rolniczej czy gospodarczej. Co więcej, w przypadku nieruchomości przeznaczonych do dzierżawy (a które mogą się znaleźć w kręgu zainteresowania MON), taka informacja znajdzie się w opisie przetargu, aby żaden oferent nie był zaskoczony. Wojsko opłaci też wszelkie koszty związany z podziałami geodezyjnymi, gdyby wywłaszczana była jedynie część nieruchomości.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.