Wartość nieuregulowanych alimentów, zgłaszanych do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor przez gminy, które wypłacają świadczenia za unikających utrzymywania dzieci rodziców, wzrosła przez rok o ponad 3 mld zł do 14,3 mld zł - wskazali analitycy Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

Prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak zwrócił uwagę na "wyjątkową skalę zadłużenia alimentacyjnego". Zaznaczył, że w trudnych warunkach, wynikających ze wzrostu kosztów życia, w całym społeczeństwie nie widać równie gwałtownego przyrostu zaległości i liczby osób, które nie dają rady spłacać swoich bieżących zobowiązań, jak choćby rachunków za telefon czy rat pożyczek i kredytów.

Sprawdź w LEX: Kiedy umorzyć postępowanie w sprawie uznania dłużnika za uchylającego się? >

 

Rekordowa liczba dłużników alimentacyjnych

Liczba dłużników alimentacyjnych na koniec marca br. zwiększyła sią do niemal 290 tys. i jest o blisko 29 tys. wyższa niż na koniec I kw. 2022 r. - jedynie 4 proc. z nich stanowią matki. Według analityków na wzrost statystyk mogły wpłynąć m.in. zmienione w grudniu 2021 r. przepisy pozwalające zgłaszać do rejestrów wszystkie zaległości alimentacyjne bez względu na czas ich powstania.

Czytaj też: Z okazji Dnia Matki życzę Ci Mamo… takiej pensji, jaką mają mężczyźni na Twoim stanowisku >

Sprawdź w LEX: Czy dłużnik alimentacyjny, aby utracić status dłużnika alimentacyjnego i odzyskać prawo jazdy może spłacić cały dług do urzędu gminy z pominięciem komornika sądowego? >

 

Rekordowe zadłużenie

Według BIG InfoMonitor przybywa nie tylko długów, dłużników, ale rośnie też przeciętna wartość zaległości. Średni dług alimentacyjny na osobę wyniósł na koniec I kwartału br. 49,4 tys. zł. - Taka zaległość przy kwocie alimentów np. 700 zł miesięcznie, to prawie 6 lat niepłacenia – zauważył Grzelczak.

Według szacunków, które przytacza BIG InfoMonitor, dzieci nie otrzymujących alimentów jest ok. miliona, a matek, które nie otrzymują finansowego wsparcia na dzieci - ok. 600 tys. Trzy czwarte ankietowanych kobiet, które obecnie samodzielnie wychowują potomstwo jest przekonanych, że przed posiadaniem dzieci najbardziej powstrzymuje brak stabilności finansowej - wskazano w badaniu BIG InfoMonitor.

Sprawdź w LEX: Jak podjąć działania wobec dłużnika alimentacyjnego, gdy nie wiadomo, gdzie dłużnik obecnie mieszka? >

 

Brak stabilności finansowej i niepewność jutra wpływają na małą liczbę urodzeń

W ocenie ekspertki BIG InfoMonitor Haliny Kochalskiej skala problemów z alimentami nie tworzy pozytywnej atmosfery wokół macierzyństwa. Na pytanie, zadane w przeprowadzonym przez BIG InfoMonitor badaniu na profilu FB „Odzyskaj alimenty” - Jakie są przyczyny tego, że w Polsce rodzi się mało dzieci?, 74 proc. ankietowanych kobiet wskazało, że jest to przede wszystkim brak stabilności finansowej i niepewność jutra.

Czytaj w LEX: Procedura zatrzymania i zwrotu prawa jazdy dłużnikowi alimentacyjnemu >

Jak zauważyła problemy ze ściąganiem alimentów zwiększają poczucie braku stabilizacji 22 proc. ankietowanych wprost zwraca uwagę, że niska ściągalność świadczeń alimentacyjnych ma znaczenie przy myśleniu o dzieciach. Z kolei 16 proc. mówi o obawach o rozpad związku. - Na ok. 170 tys. zawieranych rocznie małżeństw, przypada ponad 60 tys. rozwodów - stwierdziła. Ekspertka przytoczyła też dane z ostatniego narodowego spisu powszechnego - na 10,16 mln rodzin niemal co czwarta (blisko 2,3 mln) to samotni rodzice z dziećmi. - W ponad 1,9 mln wychowują dzieci matki, a w blisko 0,39 mln ojcowie. Często bez finansowego wsparcia drugiego rodzica - zaznaczyła.

Według badanych na czele listy przyczyn spadającej liczby narodzin w Polsce obok braku stabilności finansowej i niskiej ściągalności alimentów są też problemy mieszkaniowe (45 proc.), obawy o utratę pracy (29 proc.), poczucie braku wsparcia ze strony państwa m.in. w zakresie edukacji i opieki zdrowotnej (26 proc.), niska ściągalność alimentów (22 proc.), lęk o rozpad związku (16 proc.) oraz trudności z pogodzeniem obowiązków rodzinnych i zawodowych (15 proc.). W minionym roku przyszło na świat 305 tys. dzieci, najmniej w całym okresie powojennym. 

Sprawdź w LEX: Czy jest możliwe, aby wierzycielka mogła część świadczenia pobierać z funduszu alimentacyjnego, a część od dłużnika bezpośrednio? >