W ostatnich dniach w sieci zrobiło się głośno o festiwalu Open’er. Chodzi o ogłoszenie opublikowane na oficjalnej stronie festiwalu – zostań Wolontariuszem na Open’er Festival 2023:

- Warunkiem udziału w wolontariacie organizowanym przez Fundację ALTER ART jest podpisanie porozumienia o Wolontariacie oraz wpłata w terminie do dnia 20 czerwca 2023 r. kaucji w kwocie 950 złotych, stanowiącej równowartość ceny 4-dniowego karnetu uprawniającego do wstępu na teren festiwalu w dniach 28.06-01.07.2023. Kaucja zostanie zwrócona wolontariuszowi w terminie 7 dni od dnia zakończenia imprezy, pod warunkiem prawidłowego wykonania przydzielonych mu zadań – wynikało z komunikatu na stronie organizatora festiwalu.

Czytaj w LEX: Wolontariat - wprowadzenie - komentarz praktyczny >>

Śpiewak: organizatorzy szukają niewolników

Oznacza to, że osoba zainteresowana wolontariatem musi wpłacić tę kwotę, aby móc zostać wolontariuszem na festiwalu. Budzi to natomiast wiele wątpliwości biorąc pod uwagę charakterystykę wolontariatu jako działania dobrowolnego na rzecz celów społecznie użytecznych.

Działania organizatorów skrytykował na Twitterze Jan Śpiewak: - Opener szuka niewolników […] festiwal jest organizowany przez fundację, żeby za dużo podatków nie płacić. Karnet na festiwal kosztuje 950 zł. Festiwal polskiego folwarcznego kapitalizmu”. Śpiewak opublikował również fragment wiadomości od osoby, która była wolontariuszem na wcześniejszej edycji festiwalu: „Byłam na tym wolontariacie lata temu. Wtedy też była kaucja – równowartość karnetu. Zgłosiłam się, bo chciałam pracować w kulturze […]. Zostałam przydzielona (jak wiele osób) do strefy eko. I wiesz co robiłam? Sprzątałam kubki po piwskach […]. Po każdym koncercie musieliśmy śmigać pod scenę i sprzątać. To samo w strefie gastro. Pijane, bogate dzieciaki traktowały nas jak g*wno. Serio, chciało mi się płakać. Ale nie mogłam zrezygnować, bo wtedy nie zwróciliby mi kaucji, którą pożyczyłam na ten czas od starszej siostry – napisał.

Czytaj w LEX: Zwolnienia przedmiotowe w podatku dochodowym od osób fizycznych - wartość świadczeń otrzymanych przez wolontariuszy i od wolontariuszy >>

 

Wolontariat to nie praca

Warunki wykonywania świadczeń przez wolontariuszy oraz korzystania z tych świadczeń reguluje ustawa z 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Kim jest wolontariusz? Zgodnie z regulacjami w niej zawartymi, przez wolontariusza rozumie się osobę fizyczną, która ochotniczo i bez wynagrodzenia wykonuje świadczenia na zasadach określonych w Ustawie. Idąc dalej, wolontariusze mogą wykonywać świadczenia na rzecz organizacji pozarządowych oraz podmiotów wymienionych w art. 3 ust. 3 Ustawy w zakresie ich działalności statutowej, w szczególności w zakresie działalności pożytku publicznego, z wyłączeniem prowadzonej przez nie działalności gospodarczej. Innymi słowy, świadczenia wolontariuszy ze względu na ich cel i charakter, nie mogą być wykorzystywane przed podmioty komercyjne w sferze ich działalności gospodarczej czyli takiej, która generuje przychód i jest nastawiana na osiąganie korzyści ekonomicznych.

Czytaj w LEX: Ubezpieczenie wypadkowe samozatrudnionych i wolontariuszy >>

 

Wyłączenie ze sfery wolontariatu działalności gospodarczej ma zapobiegać przypadkom, w których dochodzi do obejścia przepisów prawa pracy. Faktem jest, że w ramach wolontariatu wykonuje się pracę, niekiedy również pod kierownictwem. Nie jest to jednakże stosunek pracy w rozumieniu ustawy Kodeks pracy z dnia 26 czerwca 1974 r. Porozumienie zawarte z wolontariuszem kwalifikuje się jako umowa cywilnoprawna. Niemniej jednak, nie może mieć miejsca sytuacja, w której pod osłoną wolontariatu osoba świadcząca dane usługi staje się pracownikiem, za którego nie trzeba płacić. Wolontariat nie może być wykorzystywany jako narzędzie do zmniejszenia kosztów po stronie korzystającego - podmiotu oferującego ten wolontariat.

Zgodnie z definicją ustawową, działalnością pożytku publicznego jest działalność społecznie użyteczna, prowadzona przez organizacje pozarządowe w sferze zadań publicznych. Sfera zadań publicznych z kolei, zgodnie z bardzo szerokim wyliczeniem zawartym w art. 4 ustawy, obejmuje zadania w zakresie m.in.: pomocy społecznej, w tym pomocy rodzinom i osobom w trudnej sytuacji życiowej oraz wyrównywania szans tych rodzin i osób, kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego, promocji i organizacji wolontariatu, działalności na rzecz dzieci i młodzieży, w tym wypoczynku dzieci i młodzieży.

Fundacja Alter Art – organizator oraz koordynator działań wolontariackich - jako cele działania organizacji wskazuje:

  • Pomnażanie dorobku polskiej kultury poprzez wspieranie działalności twórczej i artystycznej prowadzonej przez autorów, twórców i artystów wykonawców,
  • Promocja polskiej kultury poza granicami Rzeczpospolitej Polskiej
  • Rozwój międzynarodowej współpracy i wymiany kulturalnej z udziałem polskich autorów, twórców i artystów wykonawców
  • Kulturowy i cywilizacyjny rozwój społeczeństwa polskiego
  • Propagowanie, realizowanie oraz wspieranie działań na rzecz ochrony środowiska (informacje wg danych dostępnych w KRS Fundacji Alter Art z dnia 12 maja 2023 r., rubryka 3 – Cel działania organizacji)

W konsekwencji powyższego, trudno nazwać działalnością pożytku publicznego darmowe sprzątanie przez wolontariuszy na komercyjnym festiwalu. Co więcej, nie sposób uznać aby taki rodzaj pracy wolontariuszy mieścił się w celach statutowych Fundacji Alter Art.

Czytaj w LEX: Publicznoprawne zachęty do podejmowania działalności wolontariackiej - przegląd i analiza narzędzi >>

Co z tą kaucją?

Kaucja stanowi jedną z możliwości zabezpieczenia prawidłowego wykonania umowy. Co do zasady ma charakter gwarancyjny oraz podlega zwrotowi w przypadku należytego wykonania umowy, którą zabezpiecza – na przykład w przypadku umów najmu lokalu, o dzieło lub o roboty budowlane. W Ustawie o działalności pożytku publicznego i wolontariacie nie ma mowy o zabezpieczeniu świadczeń wolontariuszy kaucją.

Organizator festiwalu Open’er we wspomnianym wyżej komunikacie na swojej stronie internetowej zadeklarował, że: „kaucja zostanie zwrócona wolontariuszowi w terminie 7 dni od dnia zakończenia imprezy, pod warunkiem prawidłowego wykonania przydzielonych mu zadań".

Czytaj w LEX: Wolontariat musi szczególnie dbać o ochronę danych beneficjentów >>

 

Jakie uprawnienia przysługują wolontariuszowi w sytuacji, w której dany podmiot nie chce zwrócić uiszczonej kaucji? W pierwszej kolejności zapewne należałoby skierować w stosunku do takiego podmiotu wezwanie do zapłaty wraz ze wskazaniem ostatecznego terminu zwrotu kwoty stanowiącej kaucję. Wezwanie do zapłaty najlepiej jest wysłać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru, bowiem potwierdzenie to stanowi dowód nie tylko skierowania wezwania, ale również otrzymania go przez adresata. Od dnia odbioru wezwania biegnie również termin na zwrot kaucji wskazany w treści samego wezwania. Jeśli jednak ten sposób okaże się nieskuteczny, wówczas wolontariusz może dochodzić swoich praw na drodze sądowej składając pozew o zapłatę – zwrot kaucji.

Oświadczenie organizatora

Na skutek medialnej burzy, Organizator festiwalu Open’er wydał oświadczenie, w którym tłumaczy, że "wolontariat na festiwalu jest dla Open’era przede wszystkim programem o charakterze społeczno-edukacyjnym, opartym na długiej tradycji letnich festiwali muzycznych. Jego wpływ na ekonomiczny bilans wydarzenia, przy bardzo dużych nakładach organizacyjnych, jest marginalny.” Podkreślił też, że kaucja została wprowadzona dziesięć lat temu i jest standardową procedurą. - Wynika ona z tego, że w przeszłości - i to nie dotyczy tylko Polski - pojawiły się osoby podszywające się pod wolontariuszy, które „znikały” zaraz po rejestracji. Skala tego procederu była bardzo znacząca i doszła do około 50 proc. uczestników projektu, co w oczywisty sposób uniemożliwiało realizację programu wolontariackiego. Co ważne - kaucja zwracana jest zaraz po wydarzeniu - podkreślono w oświadczeniu. Wskazano też, że "wolontariat na festiwalu to kilka elementów. Pierwszy z nich to inkluzywność - zostanie wolontariuszem daje możliwość uczestnictwa w festiwalu osobom, które z takiego czy innego powodu nie są w stanie, nie mogą lub nie chcą zapłacić za bilet".

Dodatkowo organizatorzy informują, że fundacja Alter Art nie jest organizatorem festiwalu, a jedynie organizatorem i koordynatorem działań wolontariackich. - Festiwal organizuje zaś spółka Alter Art Festival Sp. z o.o. w ramach swojej działalności gospodarczej - wskazano. To rodzi nowe wątpliwości, a mianowicie, czy kaucja w wysokości 950 złotych wpisuje się w inkluzywność, o której mówi organizator? Czy argumentowanie, iż Fundacja Alert Art nie jest organizatorem festiwalu – a jest nim spółka o tej samej nazwie – sprawia, że proponowany przez organizatorów wolontariat na komercyjnym festiwalu jest w pełni zgodny z prawem oraz wpisuje się w istotę wolontariatu?

Pamiętajmy, że wolontariat to dobrowolna praca na rzecz społeczności lub organizacji, która powinna być wolna od jakichkolwiek opłat. Kaucja może wprowadzać niepotrzebne bariery – w tym wypadku finansowe - dla osób, które chcą pomóc i uczestniczyć w takim wydarzeniu. A przecież w wolontariacie chodzi o to, aby był dostępny dla każdego? Być może warto zastanowić się, czy nie lepiej poszukać innych możliwości wolontariatu, w których nie ma takiego wymogu.

 

  Magdalena Niedźwiecka jest adwokatem w kancelarii Legalden. Posiada wieloletnie doświadczenie w zakresie postępowań sądowych i arbitrażowych (w tym postępowanie arbitrażowe, w którym wartość przedmiotu sporu przekraczała 500 milionów złotych) zdobywane w renomowanych kancelariach w Polsce oraz w Wielkiej Brytanii. Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego na kierunku prawo oraz prestiżowej uczelni London School of Economics and Political Science (LSE) w Londynie, gdzie w ramach rocznego programu studiów General Course pogłębiała swoją wiedzę z zakresu prawa medycznego, prawa własności intelektualnej oraz prawa publicznego międzynarodowego.