Jak przypomina Ministerstwo Sprawiedliwości, które przygotowało ten projekt, dziś można to robić, nie narażając się na karę, co więcej - niektóre warsztaty wręcz oferują taką „usługę”.

Rada Ministrów przyjęła we wtorek 18 września br. przygotowane w Ministerstwie Sprawiedliwości projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym i ustawy Kodeks karny, które pozwolą ukrócić oszukańczy proceder „przekręcania” liczników w używanych autach. - Samochodowi kanciarze, a także ich pomocnicy, są dziś praktycznie bezkarni. Ofiarą oszustów padają nieświadomi nabywcy, którzy na zakup wymarzonych czterech kółek wydają często ostatnie oszczędności - mówi podkreślał minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro. I dodaje, że konsekwencje bezradności państwa wobec takiego procederu ponoszą uczciwi obywatele przepłacający za pojazd, który nie nadaje się do jazdy albo samochód „po przejściach”.

Stan licznika pod kontrolą

Zgodnie z projektem kara grzywny do 3 tys. zł będzie grozić także wtedy, gdy właściciel samochodu nie zgłosi w stacji kontroli pojazdów faktu wymiany całego licznika na nowy, np. z powodu awarii.
Natomiast stacje kontroli pojazdów, które już teraz muszą przekazywać do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców stan licznika odczytany podczas obowiązkowych przeglądów technicznych pojazdów, po zmianie przepisów stacje będą przekazywać do centralnej ewidencji także informację o wymianie licznika i jego przebiegu w chwili odczytu przez diagnostę.

Policja też sprawdzi

Projekt przewiduje także, że przy każdej kontroli policja, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego, Żandarmeria Wojskowa i służby celne będą miały obowiązek spisywania aktualnego stanu licznika kontrolowanego samochodu. Te dane też trafią do centralnej ewidencji pojazdów. W ten sposób można będzie porównywać kolejne odczyty i łatwiej wykrywać oszustów.

Tak jak w Europie Zachodniej

Podobne rozwiązania funkcjonują od dawna w państwach Europy Zachodniej. Autorzy projektu podają, że w Niemczech za fałszowanie wskazań licznika przebiegu kilometrów w samochodzie można dostać 5 lat więzienia. W Austrii rok więzienia grozi za fałszowanie danych technicznych pojazdów. Francuskie prawo przewiduje 2 lata więzienia za zmianę wskazań licznika przebiegu, a w Czechach każda ingerencja w stan licznika grozi rokiem więzienia i przepadkiem samochodu.