Żona przygarnęła kota, ale faktycznie zwierzakiem zajmował się mąż. Dom jest wyłączną własnością żony i mąż po rozwodzie wyprowadzi się do mieszkania w bloku, tymczasem to on był bardziej związany ze wspólnym bernardynem, któremu trudno będzie przystosować się do życia w M3. Takich dylematów związanych z podziałem zwierząt po rozstaniu jest coraz więcej.

- Sądy coraz częściej pochylają się nad kwestią opieki nad zwierzętami po rozstaniu stron. Pod uwagę brane są najczęściej okoliczności, które z małżonków ma lepsze warunki do utrzymania zwierząt, kto dysponuje czasem do sprawowania osobistej opieki i w istocie kto „bardziej” zajmował się zwierzęciem do rozstania – mówi adwokat Aleksandra Kursa.

Czytaj w LEX: Skutki majątkowe separacji i rozwodu >

Zwierzę czuje, ale jest traktowane jako rzecz

Mec. Kursa wskazuje, że pomimo treści art. 1 ustawy o ochronie zwierząt, który stanowi, że zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą, o tyle w świetle obowiązujących przepisów, traktowane jest jako rzecz. Wobec tego, spory o zwierzęta domowe bardzo często są przedmiotem zainteresowania sądów w sprawach rozwodowych i idących za nimi sprawami o podział majątku dorobkowego, bo w przypadku rozstania małżonków wspólny pies, kot czy inne zwierzę jest składnikiem majątku podlegającym podziałowi tak samo jak mieszkanie, samochód czy inne przedmioty.

Zobacz linię orzeczniczą: Ustalanie przez sąd składu majątku w postępowaniu o podział majątku wspólnego małżonków >

 


Przepisy dotyczące podziału rzeczy przy zniesieniu współwłasności muszą zostać zastosowane w tej sprawie odpowiednio, ze względu na art. 1 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt. - Za niedopuszczalny z oczywistych względów uznać należy podział fizyczny zwierzęcia. Pozostałe sposoby zniesienia współwłasności: przyznanie prawa do zwierzęcia jednemu ze „współwłaścicieli” z ewentualnym obowiązkiem spłaty lub sprzedaż zwierzęcia będą dopuszczalne, choć konieczność odpowiedniego stosowania przepisów co do zasady faworyzuje pierwszą z propozycji – tłumaczy Emilia Kudasik-Gil, aplikantka radcowska.

Sprawdź w LEX: Czy podatnik jest zobowiązany do zapłaty podatku dochodowego w przypadku, gdy zbył udział w domu przed upływem 5 lat od nabycia nieruchomości, a zbycie udziału w nieruchomości nastąpiło przy podziale majątku wspólnego małżonków w związku z rozwodem? >

Czytaj także: Komu sąd przyzna psa po rozwodzie? - Prawo.pl>>

Traktowanie zwierzęcia jako składnika majątku ma też skutki w sytuacji, gdy zostało ono nabyte przez jednego z partnerów przed ślubem. - Jeśli natomiast zwierzę zostało adoptowane lub kupione przez jednego z partnerów lub małżonka, lecz przed powstaniem małżeńskiej wspólnoty majątkowej to wówczas zwierzę takie stanowi wyłączną własność tejże osoby, która je adoptowała lub kupiła. Nie podlega ono wówczas podziałowi – wyjaśnia adwokat Mateusz Łątkowski.

Zobacz linię orzeczniczą: Podstawy prawne rozliczenia majątkowego konkubentów >

Uczucia zwierzęcia nie są bez znaczenia

W Polsce brak jest konkretnych regulacji w zakresie przysądzania „własności” zwierzęcia jednemu z byłych małżonków. - Nie istnieją także przepisy pozwalające sądowi na bezpośrednie ustalenie „kontaktów” ze zwierzęciem. Powyższe kwestie muszą być więc obecnie - dopóki przepisy nie zostaną zmienione, tak jak np. w Hiszpanii - rozstrzygane z uwzględnieniem odpowiedniego stosowania do zwierząt przepisów dotyczących rzeczy, a także szczególnej natury zwierzęcia jako istoty żyjącej, zdolnej do odczuwania cierpienia – mówi Emilia Kudasik-Gil.

Jak przypomina, sądy, ze względu na treść art. 1 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt, rozstrzygając o prawie „własności” wspólnego zwierzęcia przy podziale majątku po rozwodzie, powinny uwzględnić nie tylko aspekty cywilnoprawne, ale również fakt, że zwierzę jest istotą żywą, zdolną do odczuwania.

Obowiązek odpowiedniego stosowania do zwierząt przepisów dotyczących rzeczy w praktyce powinien prowadzić do dopasowywania ich do konkretnej sytuacji faktycznej z udziałem zwierzęcia.

- Nie powinno się więc rozważać jedynie technicznych kwestii dotyczących prawa rzeczowego (kto jest faktycznym, formalnym „właścicielem”), ale wziąć pod uwagę również fakt większego przywiązania zwierzęcia do któregoś z małżonków, to, kto w czasie trwania małżeństwa sprawował faktyczną opiekę nad zwierzęciem – karmił je, zabierał na wizyty u weterynarza, wyprowadzał na spacery oraz to, kto po rozwodzie będzie w stanie zapewnić zwierzęciu lepszą opiekę - mówi Eilia Kudasik-Gil.

Czytaj w LEX: Prawo właściwe dla podziału majątku wspólnego małżonków mających różne obywatelstwa >

W praktyce orzeczniczej pojawiać zaczęły się w ostatnich latach wyroki, w których sądy stosują odpowiednio przepisy prawa rzeczowego przy rozstrzyganiu o „własności” zwierząt domowych. Jednym z nich jest wyrok SR dla Warszawy-Woli z dnia 24 listopada 2020 r., w którym sąd wskazał, że pomimo faktu, że powódka jest faktyczną „właścicielką” psa, zwierzę powinno zostać u jej byłego partnera, ponieważ przeprowadzka przysporzyłaby psu cierpień.

Sąd Rejonowy w Słupsku w postanowieniu z 9 czerwca 2017 r. (sygn. I Ns 338/14), rozstrzygając natomiast zagadnienie, czy pies nabyty w trakcie trwania związku małżeńskiego wchodzi w skład majątku wspólnego wskazał, że biorąc pod uwagę rodzaj zwierzęcia i sposób opieki nad nim, pies „nie powinien być traktowany jako występująca w obrocie cywilnoprawnym rzecz ruchoma”. Sąd jednak ocenę tę oparł na uznaniu, że „wskazywana przez obie strony wartość psa na ok. 1 300-1 350 zł, przy jednoczesnym żądaniu rozliczenia udokumentowanych wydatków na leczenie psa, czyniła niecelowym ustalanie, że stanowi składnik majątku oraz rozliczanie nakładów z tego tytułu”.

Czytaj omówienie orzeczenia w LEX: Zachowania małżonka, które nie są naganne, nie mogą skutkować przypisaniem mu winy w rozkładzie pożycia >

Prawo do kontaktów ze zwierzęciem?

Pies czy kot często jest przywiązany do obojga opiekunów, a oni do niego i pojawia się kwestia, czy  po rozstaniu małżonków osoba, której nie zostało przyznane zwierzę, może się kontaktować z czworonogiem. Tutaj jednak pozostaje to wyłącznie na drodze porozumienia między stronami.

- W polskim systemie prawnym w tej chwili nie ma podstaw w ustalaniu kontaktów ze zwierzętami po rozwodzie małżonków i po podziale ich majątku – mówi Aleksandra Kursa.

Tymczasem takie rozwiązania pojawiają się już w innych krajach. Emilia Kudasik-Gil podaje przykład Hiszpanii, gdzie po nowelizacji kodeksu cywilnego z grudnia 2021 r. osobie, której nie przyznano opieki nad zwierzęciem przysługuje prawo do wizyt u zwierzęcia.

Czytaj w LEX: Rozwód - skutki na gruncie PIT >