Konferencja, która odbywa się w dniach 4-5 grudnia 2021 r na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, poświęcona jest konstytucyjnym aspektom procesu cywilnego.  Jak wyjaśniają organizatorzy, asumpt do takiego wyboru tematu stanowią spory wokół kolejnych reform sądownictwa czy wprowadzenie szczególnych regulacji procesowych na czas stanu epidemii.

Pozbawienie władzy rodzicielskiej? Sąd będzie musiał poinformować prokuraturę>>

 

Wysłuchać można i przedszkolaka

O realizacji konstytucyjnej zasady ochrony praw dziecka na gruncie instytucji wysłuchania małoletniego w postępowaniu cywilnym mówił Franciszek Podłęcki z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podkreślał, że art. 216[1] i 576 KPC służą realizacji gwarancji zawartej w art. 72 Konstytucji. Nie jest do końca jasne natomiast, jaka jest zależność pomiędzy tymi dwoma przepisami - pierwszy nie zawiera żadnych ograniczeń, jeżeli chodzi o rodzaj postępowań, których dotyczy, co oznacza, że art. 576 wydaje się powtórzeniem tej normy.

Wysłuchanie małoletniego powinno odbywać się poza salą sądową - najczęściej w tym celu wykorzystuje się tzw. niebieskie pokoje, stworzone z myślą o przesłuchaniach dzieci w postępowaniach karnych. W doktrynie uznaje się, że dzieci przed ukończeniem 4 lat nie są wystarczająco dojrzałe, nie potrafią bowiem jasno wyrazić swoich preferencji i nie są w stanie wziąć pod uwagę perspektywy na przyszłość. Jednak dzieci w wieku przedszkolnym można przesłuchiwać, bo przepis nie zawiera żadnych ograniczeń  co do wieku.

 

Potrzebny spójny plan

- Przed wysłuchaniem dziecka sędzia powinien przygotować plan i skonsultować się z psychologiem. Niezbędnym jest, by biegły psycholog określił dojrzałość dojrzałość dziecka - tłumaczył prelegent. Samo wysłuchanie powinno składać się z trzech etapów: wstępnego, kontaktu i etapu końcowego.

  1. We wstępnym etapie powinno się określić treści wymagające wyjaśnienia i opinie specjalistów zwłaszcza psychologa. Trzeba też ustalić, kiedy będzie najdogodniejsza pora do rozmowy z dzieckiem oraz przygotować rodziców - przede wszystkim poprosić ich o to, by nie wpływali na dziecko i nie rozpytywali go o to, co powiedziało podczas wysłuchania.
  2.  Spotkanie z dzieckiem sędzia powinien zacząć od przedstawienia się, poinformowania o zasadach. Powinien też zadbać o komfort psychiczny dziecka, odciążając je z poczucia odpowiedzialności. Dziecko musi czuć, że nie decyduje o wyniku postępowania, poprosić o zgodę na rozmowę. Ta powinna z kolei składać się z pytań otwartych o obawy, preferencje. Sędzia powinien też spytać, czy dziecko chce uzupełnić swoją wypowiedź. Powinno się parafrazować wypowiedzi dziecka, a na koniec podziękować za wysiłek włożony w rozmowę.
  3. Na koniec należy przeanalizować wypowiedzi pod kątem autonomii, tu znów przydaje się konsultacja z psychologiem, oraz sporządzić notatkę służbową, uważając przy tym, by nie wikłać dziecka w rodzinne postępowanie.

 

Bardziej skomplikowaną kwestią - jak podkreślał prelegent - może być status takiego wysłuchania. Brak precyzyjnych przepisów w tej materii skłania do sięgnięcia po analogię do wysłuchania informacyjnego, a to nie ma ma mocy dowodowej. Konieczne jest więc doprecyzowanie tej kwestii tak, by możliwe było zrealizowanie normy konstytucyjnej.