Pracujący w administracji publicznej prawnicy będą mogli podchodzić do egzaminu adwokackiego bez odbywania aplikacji już po pięciu latach pracy w urzędzie - zakłada poselski projekt nowelizacji ustaw korporacyjnych, który wpłynął do Sejmu. - Przyjęcie proponowanych rozwiązań spowoduje zamieszanie i pokusę nadużyć przy wykazywaniu niezbędnego stażu - uważa Bartosz Grohman, kierownik szkolenia aplikantów w Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie.
O projekcie nowelizacji ustaw korporacyjnych, który do Sejmu złożył Klub Prawa i Sprawiedliwości, pisaliśmy już wielokrotnie. Do tej pory nie pojawił się jednak wątek, dotyczący administracji państwowej. Projekt nowelizacji, przygotowany przez posłów PIS, oparty został na przygotowanym wcześniej w resorcie sprawiedliwości projekcie zmian w ustawach korporacyjnych, mających na celu wykonanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał zakwestionował kilka istotnych dla twórców ustawy rozwiązań, m.in. możliwość uzyskania wpisu na listę adwokatów i radców prawnych przez osoby, które ukończyły aplikacje sądowe i prokuratorskie. Projekt daje prawnikom możliwość wejścia do korporacji adwokackiej lub radcowskiej bez odbycia aplikacji oraz zdania egzaminu zawodowego. Prawo takie autorzy planują pzyznać profesorom nauk prawnych, sędziom, prokuratorom oraz radcom Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa z trzyletnim stażem pracy.
Projekt przyznaje możliwość zdawania egzaminu zawodowego bez wcześniejszego odbycia aplikacji doktorom prawa, którzy przez półtora roku będą świadczyć pomoc prawną w kancelarii oraz absolwentom prawa, którzy będą wykonywać tego rodzaju usługi przez sześć lat. Taką możliwość będą mieli również prawnicy, którzy zdali egzamin prokuratorski, sędziowski lub notarialny po 1 stycznia 1991 r.
Według projektu ustawy, bez aplikacji do palestry będą się mogli także ubiegać prawnicy zatrudnieni w administracji publicznej. Do końcowego egzaminu adwokackiego lub radcowskiego będą mogli przystąpić po przepracowaniu w urzędzie pięciu lat, jeżeli w tym czasie ich zawodowe obowiązki polegały na świadczeniu pomocy prawnej.