Obecnie w Polsce według stanu na 2 lutego 2012 roku funkcjonuje 1610 spółek komandytowo-akcyjnych (s.k.-a.). To dość rzadka forma prowadzenia biznesu, ale wkrótce może się to zmienić. W samym tylko styczniu zarejestrowano 58 takich spółek. To duży wzrost, ponieważ jeszcze przed 2011 rokiem średnio w ciągu jednego przybywało około 200 – 300 nowych podmiotów.
Zgodnie z uchwałą NSA podatnik, który ma status akcjonariusza w takiej spółce, nie ma obowiązku płacenia miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy. Akcjonariusz jest tzw. inwestorem biernym w takiej spółce i faktycznie pełni on inną funkcję niż komplementariusz w tej spółce. Dlatego też sąd uznał, że akcjonariusz zapłaci podatek tylko wtedy, gdy uzyska faktycznie dywidendę od spółki.
Oznacza to, że wspólnicy mogą odroczyć płacenie podatku tak długo, jak nie będą wypłacać zysku, a przeznaczać go na inwestycje.
– Przesunięcie w czasie zapłaty może stanowić istotne narzędzie w optymalizacji opodatkowania przy dokonywaniu wyboru formy prawnej prowadzonej działalności – mówi Anna Kiersnowska-Drzewiecka z Instytutu Studiów Podatkowych.

Jednak organy podatkowe twierdzą, że akcjonariusz powinien płacić bieżące zaliczki na podatek, ponieważ ma status wspólnika spółki osobowej.
Uchwała NSA z 16 stycznia 2012 r. (sygn. akt II FPS 1/11)

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna