Pytanie prawne Naczelnego Sądu Administracyjnego dotyczyło prawa do zasiłku pielęgnacyjnego osób niepełnosprawnych. Sąd rozpatrywał sprawę niepełnosprawnego w stopniu lekkim. Ustalił w marcu 2006 roku stopień upośledzenia, ale wniosek o przyznanie zasiłku pielęgnacyjnego skarżący złożył dopiero 3 października 2007 roku. Dwa tygodnie później przyznano mu zasiłek w wysokości 153 zł, jednak dopiero od 1 października 2007 r.

Skarżący odwołał się od tej decyzji. Zarzucił art. 24 ustawy o świadczeniach rodzinnych ( obowiązującej od 14 stycznia 2006 r. do 2 stycznia 2009 r. ) niejasność. A także sprzeczność z zasadą poprawnej legislacji, gdyż prawo do zasiłku uzależnia od złożenia wcześniejszego wniosku o stwierdzenie niepełnosprawności. To znaczy od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu w którym upłynął termin ważności poprzedniego orzeczenia.

Wątpliwość NSA

Przepis o ponownym ubieganiu się o przyznanie zasiłku pielęgnacyjnego w brzmieniu obowiązującym do 2 stycznia 2009 roku wymuszał  nielogiczne postępowanie. Dlatego, że w najpierw nakazywał złożenie wniosku o zasiłek pielęgnacyjny, a następnie - wystąpienie o ustalenie stopnia niepełnosprawności.

Zdaniem sądu przyjęta regulacja stanowiła pułapkę dla ubiegających się o zasiłek pielęgnacyjny, którzy postępując zgodnie z logiką z przyczyn od siebie niezależnych (przedłużającego się postępowania w sprawie ustalenia stopnia niepełnosprawności), jak się później okazywało, traciły świadczenie za okres, w którym byli niepełnosprawni w takim samym stopniu, jak w okresie, w którym takie świadczenie już otrzymywali. W ocenie sądu pytającego przyjęte rozwiązanie proceduralne należy uznać za sprzeczne z zasadą przyzwoitej legislacji.

TK podziela opinię prokuratora

Prokurator Renata Jabłońska, występująca w imieniu Prokuratora Generalnego była zdania , że tak ważne prawo do pomocy niepełnosprawnym i zabezpieczeniu im egzystencji nie powinno budzić żadnych wątpliwości.

- Regulacje dotyczące niepełnosprawnych powinny być wyjątkowo jasno sformułowane –mówiła prokurator Jabłońska. – Na tę zasadę powołał się już wcześniej Trybunał Konstytucyjny w wyroku o sygnaturze akt P 28/07. Dlatego zaskarżony przepis jest sprzeczny z art.2 konstytucji, czyli zasadą sprawiedliwości społecznej, a także obowiązkiem organów administracyjnych udzielania pomocy obywatelom niepełnosprawnym (art.69 Konstytucji).

Trybunał podzielił argumenty prokuratora. Uznał, że problemem konstytucyjnym jest funkcjonowanie mechanizmu, nieuchronnie prowadzącego do niekonstytucyjnych skutków. Wprowadzono do ustawy mechanizm niejasny, ale też przerzucono ryzyko nieprawidłowego działania aparatu administracyjnego (w postaci nieterminowości lub błędnego dokonania oceny niepełnosprawności) na osobę ubiegającą się o zasiłek.

-  Administracja pełni rolę służebną wobec obywatela – przypomniał sędzia sprawozdawca Marek Mazurkiewicz. – Rzetelna pomoc organów państwa osobom niepełnosprawnym jest obowiązkiem. Naganne jest więc nie udzielanie takiej pomocy, zwłaszcza wtedy, gdy jej skutkiem jest utrata świadczenia. Zaskarżona regulacja nie gwarantuje pewności prawa, a więc podważa zaufanie obywatela do państwa.

Dzisiejszy wyrok TK będzie podstawą do wznowienia postępowań zakończonych prawomocnym wyrokiem. Jednak tylko w sprawach o zasiłek pielęgnacyjny i gdy stan faktyczny jest identyczny z rozpatrywanym przez Trybunał.

 

Sygnatura akt P 32/09