Sprawę do Trybunału wniosła organizacja samorządowa dostawców usług internetowych i największy dostawca takich usług na Węgrzech. Sprawa dotyczyła zaś wulgarnych i obraźliwych komentarzy pod opublikowanym w Internecie artykułem, który dotyczył nieuczciwej praktyki handlowej agencji handlu nieruchomościami. Agencja wniosła powództwo odszkodowawcze z tytułu ochrony swego dobrego imienia, które zostało uwzględnione przez sądy krajowe. Przed Trybunałem skarżący zarzucili, że w ten sposób naruszono ich prawo do wolności wypowiedzi, chronione w art. 10 Konwencji o ochronie praw człowieka.
Trybunał uwzględnił argumenty skarżących i stwierdził naruszenie art. 10 Konwencji.
Trybunał zgodził się z sądami węgierskimi, iż ingerencja w prawo do wolności wypowiedzi miała na celu ochronę uprawnionych interesów osoby trzeciej, a także iż na podmiotach profesjonalnych spoczywa większa odpowiedzialność w zakresie takiej ochrony. Trybunał uznał jednak, że organy węgierskie nie przeprowadziły prawidłowego zrównoważenia interesów stron w sprawie, to jest wolności wypowiedzi z jednej strony, a interesu ochrony reputacji handlowej agencji nieruchomości z drugiej strony. Trybunał przypomniał swoje wcześniejsze orzecznictwo, zgodnie z którym portal internetowy odpowiada za mowę nienawiści i bezpośrednie groźby ze strony internautów, jeżeli nie wywiąże się ze swoich "obowiązków i odpowiedzialności", to jest jeżeli nie usunie niezwłocznie sprzecznych z prawem komentarzy, nawet jeżeli potencjalni poszkodowani nie zwrócili się o takie usunięcie.
W sprawie skarżących nie wystąpiły jednak podstawowe elementy pozwalające na pociągnięcie skarżących do odpowiedzialności, to jest mowa nienawiści i podżeganie do przemocy, mimo że komentarze były wulgarne i obraźliwe. Trybunał odniósł się do swojego orzecznictwa i wskazał następujące kryteria, która należy wziąć pod uwagę przy ocenie proporcjonalności ingerencji w wolność wypowiedzi w sytuacjach niezwiązanych z szerzeniem mowy nienawiści i podżeganiem do przemocy: kontekst i treść komentarzy, odpowiedzialność autorów komentarzy, środki powzięte przez skarżących i osoby poszkodowane oraz konsekwencje komentarzy.
Jeżeli chodzi o treść i kontekst komentarzy w omawianej sprawie, wulgarne opinie zostały umieszczone pod artykułem opisującym nierzetelne praktyki handlowe, które już spotkały się ze zdecydowaną reakcją właściwych organów krajowych. Komentarze, jakkolwiek kontrowersyjne, nie stwierdzały okoliczności faktycznej, lecz dawały wyraz opinii lub osądowi ocennemu. Tym samym kryterium dowiedzenia prawdziwości nie miało w tym przypadku zastosowania. Jeżeli chodzi o odpowiedzialność autorów komentarzy internetowych - w ich miejsce konsekwencje prawne spotkały serwis internetowy, a władze krajowe na żadnym etapie postępowania nie uwzględniły interesu skarżących i nie dokonały jego zrównoważenia z interesami strony powodowej w postępowaniu krajowym. Jeżeli chodzi o kroki podjęte przez skarżących, na stronach serwisu istniały odpowiednie mechanizmy raportowania obraźliwych postów, a obsługa portalu usuwała takie posty bezzwłocznie po uzyskaniu o nich informacji.
Najwięcej uwagi Trybunał poświęcił konsekwencjom spornych komentarzy. Było one oczywiście wymierzone w dobre imię agencji nieruchomości, lecz nie funkcjonowały w oderwaniu od towarzyszących im innych okoliczności. W tym czasie toczyło się wiele postępowań sprawdzających, które dotyczyły nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez agencję, szeroko komentowanych w mediach. Komentarze internautów nie mogły się w tej sytuacji znacząco przyczynić do pogorszenia jej dobrego imienia. Z drugiej strony do odpowiedzialności prawnej pociągnięci zostali skarżący, chociaż z należytą starannością zapewnili dostępność narzędzi pozwalających na raportowanie i usuwanie komentarzy. Trybunał uznał to za wadliwe rozwiązanie, zwłaszcza że sądy węgierskie w ogóle nie wzięły pod uwagę interesów skarżących oraz ogólnego interesu społeczeństwa wynikającego z ochrony prawa do wolności wypowiedzi. Zaskarżona ingerencja nie była więc proporcjonalna i naruszyła art. 10 Konwencji.
Magyar Tartalomszolgáltatók Egyesülete i Index.hu Zrt przeciwko Węgrom - wyrok ETPC z dnia 2 lutego, skarga nr 22947/13.