Skarga została wniesiona przez obywatela Kirgistanu narodowości uzbeckiej, który obecnie mieszka w Rosji. W wyniku toczącego się przeciwko niemu postępowaniu karnemu w Kirgistanie i na wniosek kirgiskich władz Rosja nakazała jego ekstradycję do Kirgistanu.

Trybunał w Strasburgu, powołując się na informacje pochodzące z międzynarodowych organizacji ochrony praw człowieka (Amnesty International, Human Rights Watch, ONZ i inne) uznał, że przeprowadzenie ekstradycji osoby narodowości uzbeckiej do więzienia znajdującego się w południowym Kirgistanie naraziłoby tę osobę na nieludzkie traktowanie i tortury, które są zabronione na mocy art. 3 Konwencji o prawach człowieka.

Od 2010 r. w Kirgistanie, a w szczególności na południu kraju, mają miejsce brutalne starcia na tle narodowościowym pomiędzy Uzbekami a Kirgizami. Organizacje międzynarodowe zgodnie donoszą, że osoby narodowości uzbeckiej są prześladowane i torturowane przez funkcjonariuszy państwowych. Praktyki te są stosowane powszechnie, a osoby odpowiedzialne pozostają bezkarne, przy milczącej zgodzie rządu centralnego i bezczynności miejscowego wymiaru sprawiedliwości. Co prawda skarżący w omawianej sprawie był ścigany za zwykłe przestępstwo kryminalne, a nie za czyn popełniony na tle politycznym lub narodowościowym, międzynarodowe źródła mówią jednak, że niedozwolonemu traktowaniu poddawani są szczególnie często Uzbecy powracający do Kirgistanu z zagranicy. Ekstradycja skarżącego naraziłaby go zatem na rzeczywiste ryzyko poddania torturom i niedozwolonemu traktowaniu, a tym samym oznaczałaby naruszenie art. 3 Konwencji.

Trybunał po raz kolejny został zmuszony do wydania wyroku, w świetle którego rozszerzeniu ulega lista państw nieprzestrzegających najbardziej elementarnych zasad prawnych i łamiących podstawowe prawa człowieka. Pozostaje mieć nadzieję, że wyroki takie będą zapadały coraz rzadziej.

Tak wynika z wyroku Trybunału z 16 października 2012 r. w sprawie nr 49747/11, Makhmudzhan Ergashev przeciwko Rosji.

Katarzyna Warecka