Skargę do Trybunału wniósł obywatel Francji i właściciel zamku wraz z rozległą posiadłością ziemską. Zamek wraz z sąsiednimi zabudowaniami jest wpisany na listę zabytków. Nieruchomość gruntowa leżąca w bezpośrednim sąsiedztwie bramy wjazdowej do zamku została wywłaszczona pod budowę autostrady, za odpowiednim odszkodowaniem dla skarżącego. Skarżący, jednakże, domagał się przed sądem francuskim zadośćuczynienia za spadek wartości pozostałej części jego posiadłości - bezskutecznie. Przed Trybunałem skarżący zarzucił, iż taki stan rzeczy stanowił naruszenie jego prawa do poszanowania mienia, chronionego w art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji o prawach człowieka.
Trybunał nie uwzględnił argumentacji skarżącego i nie stwierdził naruszenia art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji. Skarżący nie kwestionował wysokości odszkodowania uzyskanego za wywłaszczoną nieruchomość, lecz dochodził zadośćuczynienia za utratę wartości sąsiadującej z autostradą nieruchomości (hałas, umniejszone walory turystyczno-widokowe), oszacowanej przez biegłego i uznanej przez sąd. W świetle prawa francuskiego takie zadośćuczynienie jest możliwe wyłącznie w przypadku szczególnej lub nadzwyczajnej szkody, a taka sytuacja w przypadku skarżącego nie miała miejsca. Skoro ograniczenie praw własności miało podstawę w prawie krajowym, Trybunał ograniczył się do zbadania tego, czy pomiędzy interesem publicznym a interesami majątkowymi skarżącego została zachowana sprawiedliwa równowaga.
Trybunał wskazał, iż budowa autostrady bezsprzecznie odbyła się w interesie publicznym i w ramach realizowania regionalnego planu zagospodarowania przestrzennego. Nadto skarżący nie był jedyną osobą, która musiała ponieść ciężar związany z utratą wartości nieruchomości sąsiadujących z nowo wybudowaną autostradą - w takiej samej sytuacji znaleźli się inni właściciele domów i gruntów leżących w pobliżu. Nic nie wskazuje również na to, by decyzja sądów, uznająca 20% spadek wartości nieruchomości skarżącego, lecz odmawiająca przyznania mu za to zadośćuczynienia zgodnie z prawem francuskim, była arbitralna lub wydana w drodze nierzetelnego postępowania. Nic również nie wskazuje na to, by była ona w rażący sposób nieuzasadniona lub inaczej naruszała standardy konwencyjne. Zważywszy na szeroki margines uznania przysługujący państwom w sprawach dotyczących odszkodowań za wywłaszczenie nieruchomości na cele publiczne, Trybunał uznał, iż władze francuskie nie wykroczyły poza ten margines, a tym samym nie miało miejsce naruszenie art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji.
Omawiany wyrok dobrze wpisuje się w dotychczasową linię orzeczniczą Trybunału w sprawach dotyczących ochrony prawa do poszanowania mienia. Własność prywatna nie jest wartością nadrzędną i często musi ustąpić pierwszeństwa realizacji ważnych celów publicznych. Trybunał wielokrotnie wskazywał, iż odszkodowanie za wywłaszczoną nieruchomość musi być rozsądne, lecz niekoniecznie musi odpowiadać jej pełnej rynkowej wartości. Ważny interes publiczny ma pierwszeństwo.
Couturon przeciwko Francji - wyrok ETPC z dnia 25 czerwca 2015 r., skarga nr 24756/10.