Magdalena K. wzięła udział w przetargu organizowanym przez Agencję Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa, który odbył się 12 czerwca 2016 r. Udzielono jej przebicia, więc wezwała Agencję do podpisania z nią umowy przeniesienia własności nieruchomości o wartości 220 tys. zł. Powódka odmówiła zapłacenia wyższej ceny, a prezes ANR unieważnił przetarg, gdyż w cenie nieruchomości pominięto naliczenia VAT.
Magdalena K. wniosła następnie pozew do Sądu Okręgowego we Wrocławiu, powołując się na art. 30 ustawy o gospodarce nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Według tego przepisu cenę nieruchomości zasobu Agencji ustala się w wysokości nie niższej niż wartość tej nieruchomości określona przy zastosowaniu sposobów jej ustalania przewidzianych w przepisach o gospodarce nieruchomościami.
Można również ustalić ją w wysokości nie niższej niż suma wartości gruntu określonej z uwzględnieniem stawek szacunkowych jednego hektara oraz ceny 100 kg żyta, ustalonej stosownie do przepisów o podatku rolnym, i wartości części składowych tego gruntu.
Sąd Okręgowy oddalił powództwo, uznając, że słusznie nie doszło do transakcji, gdyż taka umowa byłaby nie ważna. Prezes miał prawo unieważnić przetarg, gdyż wyceny gruntu dokonano niezgodnie z ustawą i rozporządzeniem ministra rolnictwa - dodał sąd.  Jednakże decyzja prezesa ANR nie podlega zaskarżeniu do sadu powszechnego.
Sąd Apelacyjny potwierdził te opinie i uznał się niewłaściwym do rozstrzygania sporu.
Powódka wniosła więc skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Pozwana Agencja wniosła o oddalenie kasacji, gdyż decyzja prezesa Agencji nie podlega kontroli sądu. Przyznano, że organizator przetargu popełnił błąd, lecz przed zawarciem umowy zbycia gruntu zauważono i naprawiono błąd przez unieważnienia. Rozporządzenie wykonawcze do ustawy przewiduje 20 proc. obniżki nieruchomości, ale w tym wypadku cena byłaby niższa niż 20 proc. wartości działki.
Sąd Najwyższy 2 marca br. uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.  SN stwierdził, że w wypadku przetargów organizowanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych SP podmioty uczestniczące są równorzędne. Jednostronna decyzja prezesa Agencji narusza stosunek cywilno-prawny. Gdyby więc przyjąć, że unieważnienie przetargu odbywa się bez kontroli sądu byłby to błąd - powiedziała sędzia Barbara Lewandowska.  Dodała tez , że sąd II instancji merytorycznie nie odniósł się do problemu, wskazując tylko na paragraf 15 rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi
z 30 kwietnia 2012 r. w sprawie szczegółowego trybu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa i ich części składowych, warunków obniżenia ceny sprzedaży nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków oraz stawek szacunkowych gruntów.
Zgodnie z tym przepisem w razie stwierdzenia, że czynności przetargowe zostały dokonane w sposób niezgodny z ustawą lub innymi prze¬pisami, których naruszenie miało wpływ na wynik przetargu, Prezes Agencji unieważnia przetarg.
- Są poważne wątpliwości co do oceny postępowania, gdyż w istocie prezes Agencji nie wydał decyzji, a przesłał jedynie powódce informację o unieważnieniu przetargu - stwierdziła sędzia sprawozdawca.

Sygnatura akt V CSK 435/16, wyrok z 2 marca 2017 r.