Osoba bez uprawnień adwokackich czy radcowskich może tego samego dnia podpisać z klientem umowę stałego zlecenia i wziąć od niego pełnomocnictwo do prowadzenia sprawy sądowej. To konsekwencja przełomowego dla magistrów prawa wyroku Sądu Najwyższego. Więcej: Rzeczpospolita>>>
Czytaj także: Pełnomocnik także bez togi
SN: klienta może bronić prawnik bez aplikacji
Sąd Najwyższy ułatwił doradcom udział w procesie. Od dnia zawarcia umowy mogą oni podjąć sprawę. Do tej pory musieli udowodnić w sądzie stałe zlecenie.