Skarga sędziego Miąsika do WSA na zarządzenie I Prezes

Skarga sędziego Miąsika do WSA na zarządzenie I prezes SN

Dawid Miąsik, sędzia Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na zarządzenie wydane przez pierwszą prezes SN Małgorzatę Manowską. Chodzi o powierzenie kierowania tą Izbą a także prawo do podejmowania wybranych czynności z zakresu prawa pracy sędzi Agnieszce Górze-Błaszczykowskiej, która zastąpiła legalnego sędziego Miąsika, a wcześniej – sędziego Piotra Prusinowskiego, któremu kadencja wygasła.

Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nie ma prezesa od września 2024 roku. Kadencja dotychczasowego prezesa tej Izby Piotra Prusinowskiego - sędziego wyłonionego jeszcze przez Krajową Radę Sądownictwa sprzed zmian w 2017 r. - upłynęła 2 września ubiegłego roku.

Problem wyznaczenia p.o. i brak kontrasygnaty

Kandydaci na nowego prezesa Izby Pracy nie zostali wybrani, gdyż nie wyłoniono ich w zgromadzeniu sędziów tej Izby. Sędziowie Izby podjęli uchwałę o odroczeniu zgromadzenia do czasu przywrócenia praworządności.

Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, jeśli kandydaci na prezesa izby nie zostali wybrani, prezydent niezwłocznie powierza wykonywanie obowiązków prezesa tej izby wskazanemu przez siebie sędziemu SN, który ma zwołać zgromadzenie sędziów tej izby. Jednak potrzebna jest do tego kontrasygnata premiera, która do tej pory nie nastąpiła.

Spór między I prezes SN a sędzią Miąsikiem zasadza się na kwestii wyznaczenia przez prezydenta sędziego do pełnienia obowiązków prezesa SN. Premier odmawia kontrasygnaty prezydentowi, choć – jak nieoficjalnie dowiedział się serwis Prawo.pl – wniosek o powołanie sędziego Zbigniewa Korzeniowskiego został wysłany.

W takiej sytuacji ustawa o SN odsyła do ustawy o ustroju sądów powszechnych, która stanowi, że jeśli nie ma prezesa sądu, to najstarszy stażem sędzia wydziału wykonuje czynności prezesa izby. Taką wersję przyjmuje sędzia Miąsik.

Warto zauważyć, że ustawa o Sądzie Najwyższym przewiduje wypadek, gdy I prezes ma prawo wyznaczyć osobę do pełnienia obowiązków prezesa Izby. Jednak dotyczy to tylko jednej izby – Odpowiedzialności Zawodowej SN. - Ale tego przepisu nie można rozszerzać na inne przypadki – twierdzi sędzia Miąsik.

I prezes kieruje pracami SN

Prof. dr hab. Małgorzata Manowska dokonała zmiany na stanowisku p.o. prezesa, kierując się przepisem, który stanowi, że pierwszy prezes Sądu Najwyższego kieruje pracami Sądu Najwyższego i reprezentuje Sąd Najwyższy na zewnątrz (art. 14 ustawy o SN).

Jak tłumaczyła I prezes SN, konieczność upoważnienia sędzi Góry-Błaszczykowskiej wynika z faktu, że ostatnio urzędujący prezes Izby nie zwołał zgromadzenia sędziów tej Izby, przez co niemożliwe było dokonanie wyboru kandydatów na stanowisko prezesa na kolejną kadencję, które powinno nastąpić do 22 lipca 2024 r.

Jednocześnie postanowienie prezydenta RP, wskazujące sędziego, który tymczasowo kierowałby pracą IPiUS oraz zwołał zgromadzenie wyborcze sędziów orzekających w Izbą jest blokowane przez nieudzielenie mu kontrasygnaty przez premiera Donalda Tuska. W ten sposób szef rządu blokuje powołanie nowego prezesa Sądu Najwyższego, kierującego pracą Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

W związku z zaistniałą sytuacją, tymczasowe kierownictwo Izby sprawuje pierwszy prezes Sądu Najwyższego.

Nowość