Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w 2008 r. z tytułu grzywien i opłat karnych ściągnięto 458 036 zł. W tym samym roku zaległości z tego tytułu wyniosły 570 170 zł. Rok później było jeszcze gorzej – odpowiednio 440 796 zł i 606 485 zł.
Po zmianach to urzędy skarbowe zajmą się ściąganiem grzywien orzeczonych, ale niezapłaconych. Skazanego urząd wezwie do jej uiszczenia w ciągu dwóch tygodni. Jeżeli termin minie, a ten nie zapłaci, pieniądze zostaną ściągnięte w drodze egzekucji.

Źródło: Rzeczpospolita