Wydany w składzie: Zbigniew Ślusarczyk (sprawozdawca), Mariusz Kotulski, Olga Żurawska-Matusiak  wyrok (III OSK 1092/21),wyrok jest prawomocny, a Minister Sprawiedliwości ma obowiązek udostępnić wnioskowane informacje publiczne w ciągu 14 dni.

Sprawa miała swój początek 10 stycznia 2018 r., kiedy wiceprezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia sędzia Tomasz Marczyński zwrócił się do Ministra Sprawiedliwości z pytaniami:

  • - ilu sędziów sądów powszechnych (od 1 sierpnia 2017 do chwili obecnej) przestało pełnić służbę sędziowską
  • - z jakich powodów?
  • - kiedy?
  • - w jakich sądach?

Sędzia chciał ustalić, ile etatów sędziowskich w poszczególnych sądach powszechnych pozostaje nieobsadzonych. Minister Sprawiedliwości udzielił w tej sprawie odpowiedzi niepełnej i, zdaniem pytającego sędziego, bezużytecznej dla merytorycznej debaty o stanie polskiego wymiaru sprawiedliwości.

W ustnych motywach rozstrzygnięcia Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił, że stanowisko organu (ministra) w sprawie jest oczywiście błędne, a po lekturze odpowiedzi ministerstwa trudno było dociec, czego ona dotyczyła. Sąd zaznaczył, że nie należało pomijać kontekstu wniosku sędziego Tomasza Marczyńskiego, jakim są wątpliwości co do opóźniania przez ministra obsady wolnych urzędów sędziowskich.

Czytaj także: Jednolity status ma rozwiązać "problem" z sędziami, ale są wątpliwości konstytucyjne>>