Robert Horbaczewski: Okręgowa Izba Radców Prawnych w Lublinie jest jedyną izbą, której udało się w czasie pandemii zorganizować sprawozdawcze Zgromadzenie Delegatów OIRP.  Jak to było możliwe?

Arkadiusz Bereza: Rzeczywiście. Było to duże wyzwanie, wymagające odpowiednich przygotowań. Tradycyjne marcowe zgromadzenie delegatów izby lubelskiej nie odbyło się z przyczyn oczywistych. Ustawa z 31 marca 2020 r. umożliwiła w okresie stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 podejmowanie uchwał przy wykorzystaniu środków porozumienia się na odległość lub w trybie obiegowym. W związku z tym rada zwołała zgromadzenie delegatów, zarządzając jednocześnie głosowanie w trybie obiegowym. Przeprowadzono je, wykorzystując naszą infrastrukturę informatyczną podejmując po czterech dniach głosowania niezbędne uchwały. Do komunikacji wykorzystaliśmy platformę, którą zbudowaliśmy w izbie na potrzeby szkoleń.

Czytaj w LEX: Prawa i obowiązki pełnomocników procesowych w praktyce w związku z koronawirusem >

 

Od kiedy Izba korzysta z tej platformy?

Od październiku ubiegłego roku. Wtedy odbywały się szkolenia z zakresu nowych regulacji, jakie wprowadzała zmiana Kodeksu postępowania cywilnego. To była wielka nowelizacja, która budziła niepokój środowiska. Organizowaliśmy kilka szkoleń stacjonarnych i na każde z nich przychodziło ponad 200 osób. Tak duża liczba słuchaczy utrudniała efektywne prowadzenie szkolenia. Wtedy rada zdecydowała, że kolejne szkolenia w tym zakresie będą równolegle prowadzone w formie webinariów. Stworzyliśmy potrzebną infrastrukturę i połączyliśmy szkolenie tradycyjne, w którym brało udział ok. 100 osób ze szkoleniem w formie webinarium, w którym jednocześnie uczestniczyło kolejnych 200 radców i aplikantów radcowskich.

Czytaj w LEX: Funkcjonowanie kancelarii prawnej i środki prawne w praktyce w sytuacji stanu zagrożenia epidemicznego koronawirusem >

 


 

Czy sprawozdawcze Zgromadzenie Delegatów OIRP przebiegło bez problemów?

Wszystko przebiegło sprawnie. Zgromadzenie delegatów naszej izby liczy ponad 150 radców. W całej procedurze, z możliwością wcześniejszego zgłaszania uwag i poprawek do przesłanych projektów i sprawozdań oraz w 4-dniowym głosowaniu obiegowym uczestniczyło 141 radców prawnych. Udało się podjąć szereg uchwał istotnych dla dalszej działalności izby lubelskiej. Pewne trudności sprawiały przepisy wewnętrzne uchwalone pod koniec ubiegłego roku przez Krajową Radę Radców Prawnych, kiedy nikt jeszcze nie myślał o epidemii. Uchwalony regulamin zgromadzenia OIRP nakazuje powołanie prezydium zgromadzenia oraz komisji uchwał i wniosków. Wydaje się, że przy trybie głosowania obiegowego podejmowanie takich czynności nie w pełni jest zasadne, ale problem polegał na tym, że uchwały zgromadzenia delegatów, zgodnie z przepisami owego regulaminu, podpisuje przewodniczący prezydium zgromadzenia i przewodniczący komisji uchwał i wniosków.

Czytaj w LEX: Funkcjonowanie sądów i wymiaru sprawiedliwości w obliczu koronawirusa >

 

I jak rozwiązano ten problem?

Powołano takie organy zgromadzenia. Na wstępnym etapie procedury, kiedy po raz pierwszy przesłano wszystkie projekty uchwał, zaproponowano skład prezydium oraz komisji uchwał i wniosków. W wyznaczonym terminie delegaci nie zgłosili dodatkowych kandydatur, ani zastrzeżeń dotyczących przedstawionego składu. Przewodniczący prezydium zgromadzenia po zakończeniu późniejszych głosowań, komunikatem ogłosił ich wyniki.

 

Czy w ten sam zdalny sposób uda się przeprowadzić zebrania rejonowe Izby, aby wybrać delegatów?

Proces wyborczy w izbie lubelskiej uległ poważnemu zaburzeniu. Zebrań rejonowych zaplanowanych w kwietniu nie przeprowadzono, gdyż w związku ze stanem epidemii rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 24 marca 2020 r. wprowadzono zakaz „spotkań i zebrań niezależnie od ich rodzaju”. Prawdopodobnie tak będzie 15 maja, kiedy zaplanowano największe zebranie rejonu lubelskiego liczącego 1800 radców. Niestety brak jest w tym zakresie rozstrzygnięcia na poziomie ustawowym. Zebrania rejonowe nie są organami w rozumieniu ustawy o radcach prawnych, a ich zwoływanie związane jest z procesem wyborczym. Głosowanie przy wykorzystaniu środków porozumienia się na odległość lub w trybie obiegowym zgodnie ze ustawą z 31 marca 2020 r. możemy stosować jedynie w przypadku kolegialnych organów samorządu zawodowego, ich organów wykonawczych oraz innych organów wewnętrznych. W tym zakresie przedmiotowym nie mieszczą się wspomniane zebrania rejonowe. Z drugiej strony mamy art. 43 ust 1 ustawy o radcach prawnych w świetle którego kadencja organów samorządu trwa cztery lata, jednakże organy są obowiązane działać do czasu ukonstytuowania się nowo wybranych organów. Kadencja organów lubelskiej izby kończy się we wrześniu. Jeżeli nie zdołamy wybrać delegatów na wrześniowe zgromadzenie to nadal będziemy funkcjonować, przekraczając okres kadencji, bo nowe organy nie będą mogły się ukonstytuować. To rozwiązanie ma jednak charakter swoistej protezy.

 

Problem ten rozwiązano w samorządzie notariuszy, architektów czy w kołach łowieckich, przedłużając kadencję organów o rok. Dlaczego takiego rozwiązania nie zastosowano w przypadku samorządu radcowskiego?

To pytanie do ustawodawcy.

 

Proszę powiedzieć, jak funkcjonuje izba lubelska w czasach pandemii?

Biuro jest zamknięte, aczkolwiek w sprawach pilnych i za uprzednim powiadomieniem możliwa jest wizyta i spotkanie w siedzibie izby. Pracownicy pełnią dyżury, niektórzy pracują zdalnie, a osoby funkcyjne wykonują nadal swoje obowiązki. W każdym tygodniu odbywa się w formie wideokonferencji posiedzenie prezydium rady, które musi - w tych szczególnych okolicznościach - podejmować wiele ważnych decyzji. Wykorzystując nowe przepisy wprowadzone w związku ze stanem epidemii już w dniu 9 kwietnia zwołano Radę i przeprowadzono głosowanie w trybie obiegowym nad uchwałami dotyczącymi między innymi wpisania trzech osób na listę radców prawnych. Czas, w jakim uchwały te zostały zwrotnie przekazane przez sprawującego nadzór Ministra Sprawiedliwości, wskazuje, że obecnie takie uchwały nie są zbyt często podejmowane. W wtorek, 5 maja odebrałem ślubowanie od każdego z nowych radców prawnych. Było inaczej, mniej uroczyście, ale takie wydarzenie w czasach epidemii warte jest zapisania na kartach historii izby lubelskiej.

 

Jak wygląda obecnie działalność szkoleniowa izby?

Całkowicie przeszliśmy na formę webinariów i e-learningu w aplikacji oraz doskonaleniu zawodowym radców. Od połowy marca zrealizowano 46 webinariów dla aplikantów, 3 szkolenia zawodowe dla radców, w tym dwa nagrania - szkolenia e-learningowe. Na jedno ze szkoleń zaprosiliśmy radców prawnych z całego kraju i taką formę współpracy będziemy kontynuować w przyszłości w porozumieniu z innymi izbami. W szkoleniach, a dotyczą one także przepisów wprowadzonych w związku ze stanem epidemii, uczestniczy nawet do 400 osób. Podkreślić należy, że wszystkie tak organizowane szkolenia w izbie lubelskiej są bezpłatne. Od maja do lipca zaplanowano kolejnych 128 webinariów. Jest to nie tylko olbrzymi wysiłek organizacyjny izby, ale oznacza to także konieczność przystosowania się wykładowców i uczestników szkoleń do nowych realiów, w których działamy.