- Zgadzam się całkowicie z troską, która została wyrażona przez posłów – mówi minister Zbigniew Wrona. - Istotnie, nowe przepisy kodeksu wykroczeń nie powinny być skierowane przeciwko osobom, które przysłowiową pietruszkę czy grzybki zebrane w poniedziałek, sprzedają we wtorek. Przepisy znowelizowanego kodeksu wykroczeń powinny być używane przeciwko osobom, które prowadzą działalność gospodarczą na dużą skalę, nie wykonując obowiązków podatkowych, administracyjnych, porządkowych i innych, które je obowiązują. - Muszę wyrazić satysfakcję, że pogląd rządu zawarty w stanowisku do pierwotnego projektu, który był rozważany przez komisję ˝Przyjazne Państwo˝, został uwzględniony zauważa wiceminister Wrona. - Pierwotny projekt mówił o tym, że za wykroczenie karze się każdego, kto sprzedaje, czyli akt jednorazowej sprzedaży pietruszki czy grzybów podlegał temu przepisowi. Obecnie, zgodnie ze sprawozdaniem i stanowiskiem rządu, zdanie to uległo modyfikacji. Wymagane jest udowodnienie prowadzenia sprzedaży, czyli nie jednorazowa sprzedaż, a więc takiej działalności, czyli na znacznie większą skalę. I to, co najbardziej boli polskie miasta, polskie samorządy - zajmowanie strategicznych, ogromnie istotnych z każdego punktu widzenia miejsc miasta, właściwie ich okupowanie, bo tak to należałoby nazwać, przez tych, którzy prowadzą stale tę działalność, rzeczywiście będzie mogło być, w oparciu o zaprojektowany przepis, powstrzymane. 

Jeżeli chodzi o przepadek towarów, to rzeczywiście jest istotna zmiana jakościowa przyznaje Zbigniew Wrona. - Oczywiście, można rozważać stosowanie przepisów o tamowaniu lub utrudnianiu ruchu na drodze publicznej, o wykonywaniu działalności gospodarczej bez wymaganego zezwolenia, o wykraczaniu przeciwko przepisom porządkowym uchwalonym przez gminę. Jednak, po pierwsze, bardzo trudno jest udowodnić, że ktoś wykonuje działalność gospodarczą czy jej nie wykonuje, bo to pojęcie jest ogromnie nieokreślone i jest to wielki problem w postępowaniu. Po drugie, te regulacje nie zawierają sankcji, która tutaj jest możliwa, czyli przepadku towarów. Przypomnę, że przepadek towarów jest fakultatywny i Kodeks wykroczeń mówi, że jeżeli jest niewspółmierny, to nie może być stosowany. To nie jest ślepy miecz, który w każdej sytuacji jest stosowany, tutaj istnieje możliwość spokojnej oceny sytuacji, która zaistniała, i nie ma obowiązku orzekania przepadku w każdej sytuacji.