Konstanty Dombrowicz swoje racje przedstawił w liście do bydgoszczan. - Jako pierwsze miasto w Polsce zdecydowaliśmy się wypowiedzieć wojnę tym, którzy na tragedii dzieci i młodzieży budowali swoje fortuny - mówi Dombrowicz. - Za naszym przykładem poszły inne miasta i one także uznały, że nie można dłużej czekać jak kolejni ludzie marnują sobie życie. Niestety uchwałę uchylił wojewoda Rafał Bruski. Dla niego sprawy prawne są ważniejsze nie zdrowie młodzieży - dodaje.
Tymczasem Piotr Kurek, rzecznik prasowy wojewody zdecydowanie odrzuca zarzuty Dombrowicza. Wyjaśnia, że kłamstwem jest twierdzenie jakoby Bydgoszcz była pierwszym miastem w Polsce walczącym z dopalaczami. - W całej Polsce podobne uchwały zostały uchylone przez organy nadzoru, ponieważ były i są niezgodne z obowiązującymi przepisami - wyjaśnił Kurek. 

Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz