W Naczelnym Sądzie Administracyjnym czeka na rozpatrzenie 154 skarg z udziałem redaktora naczelnego pisma "Łowiecki". Przeciwnikiem procesowym są zarządy okręgowe Polskiego Związku Łowieckiego. W sądach I instancji złożonych jest kolejnych 100 skarg. Dotyczą one udostępnieni a informacji publicznej .
Informacja o urlopie i o protokoły
Pytania dotyczą kwestii bardzo różnych: kto i od kiedy jest przewodniczącym zarządu okręgowego, ile dni w czasie kadencji przewodniczący w 2013 r. przebywał na urlopie płatnym i bezpłatnym, ile dni trwały jego zwolnienia chorobowe, jak długo trwały delegacje służbowe i ile one kosztowały. Ponadto pytania wobec zarządu lubelskiego dotyczyły wydania kopii protokołów z posiedzeń oraz podjętych uchwał zarządu okręgowego odbytych od 2010 r. do dnia dzisiejszego. A także z kontroli przeprowadzonych przez Prokuraturę Rejonową.
Te pytania zadał zarządowi okręgowemu Polskiego Związku Łowieckiego w Kielcach i Lublinie dziennikarz "Łowieckiego" ,a potem redaktor naczelny Piotr Gawlicki. Nie otrzymał informacji, gdyż zarządy twierdziły, iż pytania nie dotyczą informacji publicznych. W sprawie protokołów, które obejmowały decyzje o nie przyznaniu prawa do odstrzału dla członków nie płacących składek - zarząd pozwolił zapoznać się z aktami w siedzibie zarządu. Z czego wnioskodawca nie skorzystał.
Wobec tego wniósł skargę na bezczynność zarządu okręgowego PZŁ .
Związek wypełnia zadania publiczne
W dwóch wyrokach Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach i Lublinie uznał, że zagadnienia, o które pytał wnioskodawca należą do informacji publicznej. A skoro tak, to według art. 3a) ustawy Prawo prasowe .Ponadto sąd stwierdził, że żądanie zostało skierowane do podmiotu zobowiązanego do udzielenia informacji publicznej. Sądy podzieliły pogląd, że PZŁ jest podmiotem wykonującym zadania publiczne, do którego mają zastosowanie przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej. Tymi zadaniami są m. in.: prowadzenie gospodarki łowieckiej w obwodach wyłączonych z wydzierżawienia i w obwodach wydzierżawionych przez koła łowieckie, troska o rozwój łowiectwa i współdziałanie z administracją rządową i samorządową, jednostkami organizacyjnymi Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe i parkami narodowymi oraz organizacjami społecznymi w ochronie środowiska przyrodniczego, a także w zachowaniu i rozwoju populacji zwierząt łownych i innych dziko żyjących. Związek realizuje również inne zadania powierzone mu przez ministra właściwego do spraw ochrony środowiska. Wymienione zadania nałożone na związek w drodze ustawy ze względu na ich cel mają charakter publiczny.
W sprawie dotyczącej bezpośrednio przewodniczącego Związku są orzekł 500 zł grzywny, gdyz uznał, ze bezczynność była rażąca.
Skarga kasacyjna Związku
W tych dwóch sprawach i ośmiu podobnych Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyroki WSA, w których uznano, że zarządy okręgowe wypełniają zadania publiczne. Według sądu II instancji PZŁ o ile nie dysponuje dotacjami unijnymi lub państwowymi takich zadań publicznych nie wykonują. Związek jest stowarzyszeniem dysponującym funduszami własnymi pochodzącymi z wpisowego, składek członkowskich, zapisów i darowizn oraz dochodów z działalności gospodarczej. A zatem kryterium dysponowania środkami publicznymi nie zostało spełnione (art.4 ust.3) ustawy o dostępie do informacji publicznej). PZŁ nie jest podmiotem wykonującym zadania publiczne ani nie dysponują majątkiem publicznym, albo jako związek mają pozycję dominującą w rozumieniu przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów.
Ponadto żadna z żądanych informacji nie jest informacja publiczną, pytania dotyczą spraw wewnętrznych stowarzyszenia, a żądane dokumenty nie należą do urzędowych - podkreślała sędzia Irena Kamińska. Dodała też, że w jednym z pytań zadanych przez dziennik była kwestia liczby wypłoszonych kuroptw. A że to zadanie zleca gmina - to istotnie należy się odpowiedź na pytanie.
W tym tygodniu NSA rozpatrzył 15 skarg z udziałem PZŁ i dziennika "Łowiecki".
Sygnatura akt I OSK 285/15, I OSK 302/15, I OSK 302/15, wyroki z 13 stycznia 2016 r.
| Dowiedz się więcej z książki | |
 |
Ochrona danych osobowych. Komentarz
|