Mieszkaniec Kielc Łukasz S. zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego kilka punktów uchwały Rady Miasta dotyczące zachowania porządku w środkach transportu publicznego. Dotyczyły one m.in. pobierania opłat, w tym dodatkowych za nieuzasadniony postój, zakazu używania radia, telefonu, wchodzenia w łyżworolkach i wrotkach do pojazdu. A także nadzoru nad bagażem, zwierzętami i zakazu grania na instrumentach muzycznych.

Uchylenie kilku punktów
WSA w Kielcach w wyroku z 10 grudnia 2014 r. stwierdził nieważność kilku paragrafów uchwały Rady Miasta w sprawie określenia przepisów porządkowych obowiązujących w gminnym regularnym przewozie osób. Były to punkty mówiące, że  kontroli dokumentów przewozu osób i bagażu może dokonywać przewoźnik lub organizator publicznego transportu zbiorowego, albo osoba przez niego upoważniona legitymująca się identyfikatorem. Ponadto zaskarżony został paragraf mówiący, że pasażer odpowiada za zanieczyszczenie pojazdu lub uszkodzenie jego urządzeń i wyposażenia oraz za szkody lub obrażenia odniesione przez współpasażerów (np. pogryzienie przez psa), zaś pasażer nie przestrzegający przepisów porządkowych w zakresie kontroli dokumentów przewozu osób i bagażu podlega przepisom karnym itd.
WSA ustalił, że przepisy porządkowe na gruncie prawa przewozowego należy  rozumieć jako regulację prawną zawierającą nakazy oraz zakazy mające na celu ochronę życia, zdrowia, mienia osób korzystających z publicznego transportu zbiorowego oraz zapewnienie porządku, spokoju i bezpieczeństwa publicznego w publicznym transporcie zbiorowym.

Opłata - nie w przepisach porządkowych
Zakwestionowany w skardze przepis  określa  sposób uiszczenia opłaty za przejazd, co jest typowym elementem umowy cywilnoprawnej zawieranej pomiędzy stronami takiego cywilnoprawnego kontraktu -  uznał WSA. Przepis ten nie jest też skierowany do wszystkich potencjalnych użytkowników pojazdów, ale tylko do pasażerów, co wskazuje na brak istotnej cechy przepisów porządkowych, o której była wyżej mowa. Umieszczenie wśród przepisów porządkowych obowiązujących w gminnym regularnym przewozie osób regulacji, która nie ma charakteru administracyjno-prawnego powoduje istotne naruszenie prawa skutkujące stwierdzeniem nieważności zaskarżonej uchwały w tej części (§ 3 pkt 1 załącznika do Uchwały z 6 grudnia 2012 r.).
Podobnie zapis o opłacie w razie zatrzymania lub zmiany trasy środka transportu bez przyczyny jest sprzeczny z ustawą. Ponieważ omawiany przepis zawiera zbędne powtórzenie treści normatywnej zawartej w przepisach rangi ustawowej, więc konieczne jest wyeliminowanie go z obrotu prawnego - uznał WSA.

Odpowiedzialność za szkody
W ocenie Wojewódzkiego Sądu, Rada nie może w uchwale określającej przepisy porządkowe dotyczące przewozu osób  regulować kwestii odpowiedzialności pasażerów  za szkody i zdarzenia  związane z przewozem osób, gdyż nie upoważnia go do tego delegacja, o jakiej mowa w art. 15 ust. 5 prawa przewozowego. Delegacja ta upoważnia jedynie do wydania przepisów porządkowych w zakresie przewozu osób.

Używanie radia i łyżworolek
WSA nie zgodził się natomiast z zarzutem skarżącego, że bezprawne jest zakazanie używania radia w transporcie zbiorowym oraz deskorolek. To nie posiadanie bowiem radioodbiornika, czy telefonu przez pasażera może narazić go na odpowiedzialność za wykroczenie z art. 54 kodeksu wykroczeń, ale sprzeczne z omawianym przepisem korzystanie z takich urządzeń - podkreślił sąd. WSA zaznaczył, że przebywanie w łyżworolkach, czy wrotkach w pojeździe będącym w ruchu, w oczywisty sposób stwarza zagrożenie bezpieczeństwa zarówno pasażera używającego takiego sprzętu, jak i innych osób korzystających z publicznego transportu zbiorowego.

To nie rzecz osądzona
WSA nie uwzględnił wniosku Rady Miasta o odrzucenie skargi. Rada twierdziła, że sprawa była już osądzona. Wcześniej także ze skargi Łukasza S. prawomocnym wyrokiem z 10 lipca 2014 r. WSA w Kielcach  stwierdził nieważność § 1 pkt 2 uchwały z dnia 16 stycznia 2014 r. zmieniającej uchwałę z 6 grudnia 2012 r. w sprawie określenia przepisów porządkowych obowiązujących w gminnym regularnym przewozie osób.  Sąd uchylił  wówczas zapis o następującym brzmieniu: "Pasażer ponosi pełną odpowiedzialność za wszelkie szkody i zanieczyszczenia powstałe wskutek przewozu zwierząt, bagażu podręcznego a także roweru".
WSA podkreślił jednak, że chodzi o dwie różne uchwały tj. z 6 grudnia 2012 r. oraz z 16 stycznia 2014 r. i dotyczące innych zapisów.

Skarga do NSA oddalona
Z wyrokiem sądu I instancji nie godziła się Rada Miasta i wniosła kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Zarzutem podstawowym był fakt, że w sprawie uchwały regulującej przewóz osób w gminie już raz zapadło orzeczenie i dlatego należało skargę Łukasza S. odrzucić.
Naczelny Sąd Administracyjny nie zgodził się z tym twierdzeniem i skargę Rady oddalił. Sąd zauważył, że wyrok ze stycznia 2014 r. dotyczył innego paragrafu uchwały. W wyniku tego wyroku skutecznie dokonano zmiany w przepisach porządkowych.  Skarga druga i wyrok z grudnia 2015 r. dotyczył innych przepisów. Zakres zaskarżenia zatem nie pokrywa się w tych dwóch sprawach - stwierdziła sędzia Małgorzata Grzelak.

Wyrok jest prawomocny i nie podlega zaskarżeniu.

Sygnatura akt II GSK 450/15, wyrok z 5 lipca 2016 r.
 

Dowiedz się więcej z książki
Ustawa o transporcie kolejowym. Komentarz
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł