Minister zaprezentował je podczas ostatniej w zakończonej właśnie kampanii wyborczej debacie poświęconej problemom wymiaru sprawiedliwości. Organizatorzy debaty, reprezentujący "Gazetę Wyborczą" i radio TOK FM, pytając o pomysły na dalsze usprawnianie sądownictwa, wskazywali m.in. na to, że mimo ciągłego narzekania na niedostatek kadr w sądach, ponad 300 etatów sekretarzy sądowych jest obecnie nieobsadzonych. Przyczyną tego stanu rzeczy są zbyt wysoko stawiane wymagania kandydatom na te stanowiska. Minister przyznał, że tak jest i poinformował, że w resorcie powstał już projekt zmian w tej dziedzinie. Jak mówił minister, zostaną one trochę obniżone, co pozwoli na szybkie zapełnienie wakujących obecnie stanowisk i wyeliminuje ten problem na przyszłość.

Temu samemu celowi, czyli odciążeniu sędziów od prac nie związanych bezpośrednio z orzekaniem, ma też służyć planowane poszerzenie kompetencji referendarzy sądowych. - Zaraz na początku nowej kadencji rozpoczniemy dyskusję na ten temat, by możliwie szybko referendarze mogli podejmować nowe zadania - mówił minister. Krzysztof Kwiatkowski poinformował też, że jest już gotowy, przygotowany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego, projekt zmian w kodeksie postępowania karnego, które także mają służyć istotnemu usprawnieniu postępowań sądowych.

Czytaj także:
Referendarze chcą większych kompetencji
Referendarze i asystenci bez perspektyw