Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekty ośmiu rozporządzeń do noweli ustawy o ustroju sądów powszechnych. Reguluje w nich kwestie pensji dyrektora sądu, okresowej oceny prokuratorów, przyjmowania skarg i wniosków na działalność sądów oraz oceny kwalifikacji asystenta na sędziowski wakat.
- Ustawa jest w wielu punktach bardzo ogólna. Doprecyzowaniem przepisów miał się zająć minister sprawiedliwości i tego właśnie się obawialiśmy. Okazuje się, że niebezpodstawnie - mówi sędzia Rafał Puchalski ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustita. I podaje przykład ustawa daje ministrowi prawo do ogólnych analiz rocznych informacji i ustalania kierunków nadzoru. Tymczasem projekt rozporządzenia wykonawczego poważnie poszerza uprawnienia ministra i rażąco wychodzi poza zakres delegacji ustawowej. Sędzia Puchalski  wymienia tu zarządzenia przeprowadzenia przez prezesa sądu kontroli toku postępowania w sprawach indywidualnych czy przedstawienia przez prezesa sądu jednorazowych lub okresowych informacji o toku postępowania w poszczególnych sprawach.

- Wśród nowych projektów brakuje dla sędziów najważniejszego projektu dotyczącego oceny okresowej sędziów. Pojawił się wprawdzie analogiczny projekt w sprawie oceny prokuratorów, ale dla nas konkretów zabrakło. Chyba że MS uważa, że sędziów dotyczy projekt prokuratorski - mówi "Rz" sędzia Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustita. Wątpliwości sędziów rozwiewa Jacek Czaja, wiceminister sprawiedliwości, który brak projektu tłumaczy trwającymi ciągle pracami nad ustawą regulującą oceny okresowe. Do końca nie wiemy, jaki kształt przybiorą. Trudno więc precyzować szczegóły ocen - tłumaczy.

Źródło: Rzeczpospolita