Według Prokuratora Generalnego norma ukształtowana w oparciu o art. 6 ust. l zdanie l EKPCz dopuszczająca możliwość oceny procesu wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego, a zatem oceny wewnętrznej ustrojowej sprawy państwa, godzi także w zasadę państwa prawa (art. 2 Konstytucji). I to w szczególności w zakresie, w jakim zasada ta zakłada bezpieczeństwo prawne jednostek.

Czytaj: RPO: Każdy sąd może pominąć wyrok TK wydany z udziałem dublera

Zaskarżony przepis brzmi: "Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej."

Zasada pewności prawa

Z przepisu wynika  zasada pewności prawa i bezpieczeństwa prawnego. A to wymaga - zdaniem ministra Ziobry - by obowiązujące w państwie normy prawne były ukształtowane w taki sposób, by można było z nich zrekonstruować niebudzące wątpliwości wzory zachowań i powiązane z nimi przewidywalne reakcje organów władzy państwowej - podkreśla minister.

Zwłaszcza zatem w sferze kompetencji organów przepisy muszą wyraźnie określać ich prawne ramy działania, będące przecież elementem zasady równowagi ustrojowej, kreującej określoną strukturę i kształt organów państwa, a także ich wzajemne relacje. Trybunał Konstytucyjny działa w tej strukturze. Jest wybierany przez Sejm. Jego działanie i kształt nie mogą być kontrolowane przez organ zewnętrzny, bo to burzy ustalony konstytucyjnie system organów państwa i ich strukturę, a w konsekwencji utrudnia jednostkom jednoznacznie rozeznanie ich sytuacji prawnej.

Wybór sędziów do TK to polska sprawa

Zdaniem Prokuratora Generalnego niewzruszalność wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego służy zasadzie ostateczności wyroków Trybunału, a zatem utrwaleniu stosunków prawnych, a zatem i bezpieczeństwu prawnemu. W związku z powyższym przyjąć należy, że art. 6 ust. l zdanie pierwsze EKPCz, w zakresie, w jakim obejmuje dokonywanie przez Europejski Trybunał Praw Człowieka oceny legalności procesu wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego w celu ustalenia, czy Trybunał Konstytucyjny jest niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym ustawą, jest niezgodny z art. 2, art. 8 ust l, art 89 ust. l pkt 3 i art. 194 ust. l Konstytucji RP.

Zapis ten został zaskarżony m.in. w zakresie "w jakim obejmuje dokonywanie przez Europejski Trybunał Praw Człowieka oceny legalności procesu wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego w celu ustalenia, czy Trybunał Konstytucyjny jest niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym ustawą", a także w zakresie "w jakim pojęciem sąd użytym w tym przepisie obejmuje Trybunał Konstytucyjny".

Konkludując: wskazana norma jest sprzeczna z przepisem, który daje Sejmowi wyłączne prawo do wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego.

Intencja wniosku

Intencją wniosku do Trybunału nie jest  deprecjonowanie międzynarodowych zobowiązań Rzeczypospolitej Polskiej, które powzięto na skutek ratyfikacji EKPC - zastrzeżono w uzasadnieniu wniosku. 

Raczej - doprecyzowanie przepisu. Jak dodano, "rozwój prawa międzynarodowego nie może przybierać postaci arbitralnej, jednostronnej i nielegitymizowanej wolą państw-stron ingerencji w ustrój tych państw, będącego ich suwerenną domeną, do czego zmierza najnowsze orzecznictwo strasburskiego Trybunału i co finalnie staje się kontrproduktywne, jeśli chodzi o przyjazną współpracę międzynarodową". "Ochrona tej suwerenności jest zadaniem wszystkich organów Rzeczypospolitej, zobowiązanych do traktowania Konstytucji RP jako najwyższego prawa" - podkreślono.

Zatem wyrok ETPC z 7 maja 2021 r. Xero Flor przeciwko Polsce" należy ocenić pod kątem ustawy zasadniczej.

Zdaniem prof. Marka Safjana, sędziego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, były prezes Trybunału Konstytucyjnego ten wniosek zawiera wiele absurdów. Jednym z nich jest stwierdzenie w uzasadnieniu wniosku do TK, że cała Konwencja obowiązuje, a tylko art. 6 jest niezgodny z Konstytucją to nieporozumienie. 

- Żadne państwo należące do Rady Europy, członek Konwencji nie może nie przestrzegać art. 6, który jest esencja funkcjonowania Konwencji - wyjaśniał w TVN24 prof. marek Safjan. - Największa liczba orzeczeń ETPCz dotyczy art. 6 Konwencji - dodał. To orzecznictwo zmieniło obraz Europy. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie sięgał do tego przepisu  - podkreślił sędzia.