Dodała, że Unia, w której więcej osób umiera niż się rodzi, "musi pamiętać o demografii", jeśli chce w przyszłości utrzymać dobrobyt, to musi przyjmować imigrantów. Podkreśliła potrzebę zbudowania prawa azylowego zgodnego z prawem międzynarodowym. "Chcielibyśmy ustanowić sposoby kontroli, które służyłyby obywatelom, a nie dyktaturom" - zaznaczyła.
Malstroem powiedziała też, że swoboda podróży wymaga zarazem skutecznego przeciwdziałania nielegalnym migracjom, a umowy readmisyjne ze wschodnimi sąsiadami Unii umożliwiają jednocześnie ułatwienia wizowe dla ich obywateli.
W trakcie dyskusji broniła unijnej agencji granicznej Frontex, argumentując, że nie można obarczać jej odpowiedzialnością, za to, że "są łajdacy sprzedający uchodźcom miejsca na przepełnionych łodziach, które potem toną". Frontex zajmuje się zarządzaniem zewnętrznymi granicami UE; siedzibą agencji jest Warszawa.
Tineke Strik z Holandii powiedziała, że potrzebne są gwarancje, iż Frontex nie będzie uchodźcom udaremniał dotarcia do Europy. Zaapelowała też o wsparcie dla tych krajów i regionów poza Unią, które przyjmują najwięcej uchodźców z Libii.
Minister do spraw europejskich Mikołaj Dowgielewicz podczas spotkania nawiązał do debaty o strefie Schengen. "Chcielibyśmy pracować w taki sposób, aby pokazać z jednej strony, że Unia jest w stanie lepiej zarządzać swoimi zewnętrznymi (granicami), a z drugiej musimy zachować swobody, które w Unii uważamy za fundamentalne; aby Schengen nie zostało osłabione wewnątrz" - powiedział.
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz zwrócił natomiast uwagę, że "sytuacja na wschodnią granicą Unii może okazać się równie niestabilna jak na wybrzeżu Morza Śródziemnego". "Potrzebne jest szerokie porozumienie wszystkich krajów członkowskich w sprawie wspólnej polityki azylowej" - dodał. Według Borusewicza, aktualna sytuacja "zmusza do przedefinowania podejścia do polityki sąsiedztwa, migracji i azylu".
Spotkanie, które odbyło się w Senacie, dotyczyło też przygotowań do październikowej plenarnej konferencji COSAC. Ma się ona zająć m. in. europejskimi finansami na lata 2014-20, rolą parlamentów krajowych w europejskiej polityce zagranicznej i bezpieczeństwa oraz oceną dwuletniego funkcjonowania traktatu lizbońskiego.(PAP)