Problem powstał w momencie, gdy Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu odmówił kolekcjonerowi broni palnej Przemysławowi N. zmiany decyzji. Decyzja dotyczyła możliwości zakupu i posiadania czterech sztuk broni gładkolufowej, czterech sztuk broni myśliwskiej, tyle samo broni sportowej oraz czterech karabinów maszynowych.

Broń jest zbyt niebezpieczna

Zdaniem komendanta kolekcjoner  mógłby zakupić część tej broni z wyłączeniem broni bojowej w tym karabinów, gdyby zmienił swój wniosek. Sam komendant bowiem nie może zmieniać zakresu żądania. Jednak Przemysław N. nie chciał zrezygnować  z żadnego sprzętu, gdyż już wcześniej otrzymał podobne pozwolenie.
Przy ponownym rozpatrywaniu sprawy 25 sierpnia 2015 r. komendant  powtórzył, że nie może wydać pozwolenia na broń szczególnie niebezpieczną, jaką są karabiny i pistolety. Uzasadnił to tym, że pozwolenie na broń szczególnie niebezpieczną, zdolnej do rażenia celów na odległość (pistolety maszynowe o kalibrze od 6 do 12 mm oraz karabinki samoczynne o kalibrze od 5,45 do 7,62 mm) może być wydane tylko przedsiębiorcom i jednostkom organizacyjnym ( zgodnie z art. 29 ust. 2 ustawy o broni i amunicji).
Od tej decyzji kolekcjoner odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W skardze Przemysław N. zarzucił organowi błędną wykładnię art. 10  ust. 5 oraz art. 12 ustawy o broni i amunicji.

Ograniczenia co do rodzaju

Zgodnie z tymi przepisami właściwy organ Policji wydaje pozwolenie na broń, jeżeli wnioskodawca nie stanowi zagrożenia dla samego siebie, porządku lub bezpieczeństwa publicznego oraz przedstawi ważną przyczynę posiadania broni. Ale pozwolenie nie może być wydane, na broń szczególnie niebezpieczną w postaci:  samoczynnej broni palnej, zdolnej do rażenia celów na odległość lub wyposażonej w tłumik albo broni palnej wytworzonej lub przerobionej w sposób pozwalający na zatajenie jej przeznaczenia, a także broni imitującej inne przedmioty itd.
W art. 12 ust. 2 czytamy na wniosek osoby posiadającej pozwolenie na broń wydaje się zaświadczenie uprawniające do nabycia rodzaju i liczby egzemplarzy broni zgodnie z pozwoleniem i amunicji do tej broni. 
Zdaniem skarżącego w tych przepisach nie ma zastrzeżeń co do limitów i rodzaju broni, którą można legalnie posiadać.

WSA oddala skargę kolekcjonera

Wojewódzki Sąd Administracyjny 23 sierpnia 2017 r. oddalił skargę kolekcjonera. Zdaniem sądu stanowisko komendanta policji było słuszne. W odniesieniu do kolekcjonerów broni obowiązuje zakaz gromadzenia broni szczególnie niebezpiecznej.
Sąd powołał się na orzeczenie NSA z 29 września 2016 r.,  w którym pojawiło się pytanie, czy skarżący posiadający pozwolenie na broń palną w celu kolekcjonerskim może skutecznie ubiegać się o wydanie zaświadczenia uprawniającego do nabycia w tym samym celu broni palnej samoczynnej? ( sygnatura II OSK 3223/14).
Sąd II instancji stwierdził wówczas, że tego typu broni, tj. samoczynnej broni palnej w ramach pozwolenia na broń kolekcjonerską nie mogą posiadać osoby fizyczne, w tym również kolekcjonerzy broni.
Sąd dodał, że posiadanie broni nie należy do konstytucyjnie chronionych praw obywatelskich, lecz jest określonym przez ustawodawcę atrybutem władztwa państwowego związanym z przywilejem posiadania broni jako odstępstwa od generalnego zakazu. Tym samym, skoro prawo do broni jest reglamentowane, to interpretacja przepisów ustawy o broni i amunicji powinna być zawężająca, a nie rozszerzająca.

Wyrok nie jest prawomocny.

Sygnatura akt II SA/Wa 2093/16, wyrok z 23 sierpnia 2017 r.