Mimo stanowiska adw. Andrzeja Zwary, prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej, że wniosek jest przedwczesny i konieczne jest wysłuchanie samego zainteresowanego, prezydium zdecydowało ostatecznie o poddaniu sprawy pod głosowanie. Głosy przedstawiały się następująco: 6 – za odwołaniem, 2 – przeciw odwołaniu, 1 – wstrzymujący.

- Nie znam przyczyn mojego odwołania, czekam na doręczenie mi decyzji – mówi Jakub Jacyna. – Z pewnością będę się od niej odwoływał i wnosił o zmianę  - zapowiada.

Pietrzak: nie powinien być odwołany

Przeciwko odwołaniu Jakuba Jacyny protestuje adw. Mikołaj Pietrzak: - Jeżeli  prawdą jest, że Jakub Jacyna został odwołany z powodu publikacji w „Rzeczpospolitej” dotyczącej koncepcji Komisji Etyki Zawodowej w sprawie tzw. specjalizacji zawodowej, decyzja ta budzić musi poważne zastrzeżenia. Adwokatura jest organizmem pluralistycznym i demokratycznym, złożonym z jednostek, którym przysługuje wolność wypowiedzi. Za takie wystąpienia nie powinien być karany, gdyż jest to przejaw cenzury wewnętrznej – dodaje Pietrzak.

- Zaniepokojenie moje jest tym większe, że adwokat Jakub Jacyna należy do wyjątkowych osób konsekwentnie bezinteresownie zaangażowanych od wielu lat w rozwój Adwokatury - przyznaje Mikołaj Pietrzak.

Malicki: walczył o specjalizację

Z powodu odwołania adwokata Jacyny, Andrzej Malicki, dziekan wrocławskiej ORA zrezygnował ze stanowiska wiceprzewodniczącego Komisji Etyki. Rezygnację złożyli także dwaj członkowie tego gremium.

Adw. Andrzej Malicki w liście do prezesa Andrzeja Zwary podaje przyczyny swego ustąpienia: -  Uważam, że w adwokaturze powinno się cenić ludzi, którzy deklarują faktyczną pracę na rzecz samorządu, mając własne wizje, które łączą w sobie z jednej strony tradycje adwokatury nie będące dla niej balastem a z drugiej strony zmieniają tę adwokaturę na tyle, by spełniać godziwe i zgodne z prawem oczekiwania współczesnych klientów – twierdzi adw. Malicki. Po czym dodaje: "podtrzymuję stanowisko o potrzebie określania odmiennego adwokatów legitymujących się aplikacją sądową i adwokacką, co odróżniałoby tych adwokatów w stosunku do nowo wpisanych adwokatów, których uprawnienia byłyby tożsame. Chodzi jednak oto, aby klienci byli zorientowani z jakim adwokatem mają do czynienia. Nie ma też problemu z wprowadzeniem tytułu adwokata specjalisty, którym wielu chce się posługiwać choć takiego tytułu formalnie nie ma. Propozycje mecenasa Jakuba Jacyny zmierzały do rozważenia modelu niemieckiego, ale w istocie chodziło o podjęcie procedur zmierzających do określenia pojęcia adwokatów specjalistów.  Pozostaję w opozycji do stanowiska, w którym dezawuuje się możliwości nowych rozwiązań, chcąc pozostać w dotychczasowej regulacji, co naraża nasze środowisko wobec deregulacji do obniżenia rangi.

Wyjaśnień prezydium brak

Sprawa nie ma wyłącznie charakteru wewnętrznego, gdyż, zdaniem prawników z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, skoro państwo scedowało część zadań publicznych na samorząd zawodowy, to musi  on ponosić konsekwencje swoich decyzji  w kontekście interesu społecznego. A motywy uchwał powinny być jawne.

Biuro prasowe NRA zapowiada opublikowanie komunikatu w tej sprawie dopiero po świętach. – Protokół z posiedzenia prezydium NRA nie został jeszcze podpisany, więc oficjalne stanowisko poznamy we wtorek – wyjaśnia Aleksandra Zalewska z biura prasowego.