Zdaniem rzecznika dyscyplinarnego, sędzia Olimpia Barańska-Małuszek w maju 2021 r. w Gorzowie Wlkp. uchybiła godności urzędu oraz podjęła działania kwestionujące umocowanie konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej w ten sposób, że jako funkcjonariusz publiczny, przewodnicząca składu orzekającego poświadczyła  nieprawdę  w  treści sporządzonego uzasadnienia do wydanego 23 kwietnia 2021 r., na posiedzeniu niejawnym wyroku w tej sprawie  i  jednocześnie,  przekraczając  swoje uprawnienia, poprzez  przyznanie  sobie kompetencji do ustalania  i  oceny  sposobu  działania konstytucyjnego organu państwa - Trybunału Konstytucyjnego, powołując się na później wydany wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 7 maja  2021  r., zakwestionowała legalność  wyboru sędziego Trybunału Konstytucyjnego Mariusza Muszyńskiego oraz znieważyła go określeniem „dubler”.

Czytaj: ETPC: Udział dublera w składzie Trybunału narusza prawo do sądu>>

 

Nieuprawnione odwołanie się do późniejszego wyroku ETPC

Zarzut rzecznika dotyczy też tego, że przy bezpośrednim odwołaniu się do wyroku  ETPC wyartykułowała  stanowisko, że skład Trybunału Konstytucyjnego,  który  5  lipca  2017  r. ogłosił  w  sprawie  SK  8/16 postanowienie z udziałem sędziego TK  Mariusza  Muszyńskiego  „...był wadliwy, nieprawidłowy i nie można było go uznać za sąd ustanowiony zgodnie z ustawą” – co stanowiło podstawę  zignorowania  wskazanego  orzeczenia  TK  przy  wyrokowaniu  w  sprawie. 

Zdaniem rzecznika, to w sposób oczywisty nie odpowiadało rzeczywistości w  sytuacji, gdy uzasadniający to działanie wyrok ETPC został wydany po 24 kwietnia 2021 r., a zatem po wydaniu wyroku w sprawie. Rzecznik uważa, że w ten sposób, naruszając  art.  190  Konstytucji  RP  w  zakresie  kwestionowania powszechności obowiązywania i mocy ostatecznej orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego oraz wyczerpując znamiona przestępstw z art. 271 § 1 Kodeksu karnego i art. 231 § 1 Kodeksu karnego, sędzia  działała na szkodę interesu publicznego w postaci prawidłowego funkcjonowania wymiaru  sprawiedliwości, a w  konsekwencji  naruszyła  przepis  art.  82  §  1 Prawa o ustroju sądów powszechnych, określający  obowiązek  postępowania zgodnie ze ślubowaniem sędziowskim, w tym w szczególności obowiązek stania na straży prawa.  

Po wyroku ETPC można kwestionować status dublerów w TK

W uzasadnieniu swojej decyzji zastępca krajowego rzecznika dyscyplinarnego Przemysław Radzik stwierdza, że wina sędzi polega na oparciu się w wyrokowaniu na orzeczeniu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka stwierdzającym, że Mariusz Muszyński nie jest prawidłowo powołanym sędzią Trybunału Konstytucyjnego, które zostało wydane kilkanaście dni po wydaniu przez nią wyroku. Zapewne uzasadnienie sędzia pisała już po wyroku ETPC - według rzecznika nie później niż 24 maja br. - a więc nie mogła się nim posiłkować w wyroku z kwietnia. Być może rzecznik ma co do tego rację, ale chyba nieświadomie przyznaje, że w wyrokach wydawanych po 7 maja sędzia już mogłaby się na ten wyrok powoływać. A należy uznać, że inni sędziowie też mogą to robić