Instytucja asystenta sędziego została uregulowana  w ustawie z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (tekst. jedn. Dz.U. z 2001 r., nr 98, poz. 1070 z późn. zm., dalej: u.s.p.). Zgodnie z przepisami tej ustawy asystenci sędziego wykonują samodzielnie czynności administracji sądowej oraz czynności przygotowania spraw sądowych do ich rozpoznania.
Asystentowi sędziego przysługuje wynagrodzenie zasadnicze. Poza tym do asystentów sędziego stosuje się przepisy ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o pracownikach sądów i prokuratury (Dz. U. Nr 162, poz. 1125) - art. 155 § 4 u.s.p.
Asystent sędziego może przystąpić do egzaminu sędziowskiego po przepracowaniu 4 lat na stanowisku asystenta sędziego lub referendarza sądowego. Wielu asystentów korzysta jednak z innej drogi dojścia do zawodu prawniczego, bowiem zdaje egzamin na aplikację adwokacką lub radcowską. Jak wiadomo, przez pierwsze miesiące odbywania aplikacji adwokackiej, czy radcowskiej aplikant adwokacki i radcowski jedynie zastępuje swojego patrona w sądzie.
Wiele osób wykonujących zawód asystenta sędziego, które zdały z wynikiem pozytywnym egzamin na aplikację adwokacką, czy radcowską zastanawia się, czy może łączyć obie te funkcje, czy nie pojawia się tu konflikt interesów wykluczający łączenie obu tych funkcji.
Jak wspomniałam wyżej, poza przepisami ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych do asystentów sędziów stosuje się przepisy ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o pracownikach sądów i prokuratury. Odesłanie zawarte we wskazanym wyżej przepisie art. 155 § 4 u.s.p. odnosi się ono nie tylko do kwestii związanych z wynagrodzeniem asystenta sędziego, ale również dotyczy innych kwestii związanych ze stosunkiem pracy asystenta sędziego jako pracownika sądu. Ustawa o pracownikach sądu i prokuratury określa bowiem prawa i obowiązki pracownika sądu, w tym nie tylko jego uprawnienia związane z wynagradzaniem, ale również kwestie związane z obowiązkami osoby zatrudnionej w charakterze urzędnika sądowego (art. 6, 7 i 9), okresowymi ocenami kwalifikacyjnymi (art. 8), kwestie zgłaszania prezesowi sądu zamiaru dodatkowego zatrudnienia (art. 11), szczególne zasady rozwiązywania stosunku pracy (art. 12), zawieszania w czynnościach służbowych (art. 12b i 12c) oraz kwestię delegowania (art. 11a).

Kilka przepisów ustawy o pracownikach sądu i prokuratury odnosi się także, poza innymi pracownikami, także do statusu asystentów sędziów:
 - art. 6 pkt 2, który stanowi: „urzędnik jest obowiązany rzetelnie i bezstronnie, sprawnie i terminowo wykonywać powierzone zadania”, 
 - art. 9, który stanowi: „urzędnik przy wykonywaniu obowiązków służbowych nie może kierować się swoimi poglądami politycznymi, religijnymi ani interesem jednostkowym lub grupowym”,
- art. 11 ust. 2, który stanowi: „urzędnik nie może wykonywać zajęć sprzecznych z obowiązkami urzędnika i podważających zaufanie do sądu lub prokuratury”.

Łączenie zatrudnienia w sądzie z odbywaniem aplikacji korporacyjnej, niezależnie od tego, czy odbywanie tej aplikacji łączy się z nawiązaniem stosunku pracy, może powodować konflikt pomiędzy interesem sądu, którego pracownikiem jest asystent sędziego, z interesem patrona takiej osoby odbywającej aplikację (a przede wszystkim z interesem podmiotu reprezentowanego przez adwokata lub radcy prawnego, który jest patronem danego aplikanta). Aplikant adwokacki lub radcowski ma bowiem prawo do występowania z substytucji adwokata lub radcy prawnego przed sądem określonego szczebla po upływie wskazanego w ustawach: Prawo o adwokaturze i ustawy o radcach prawnych okresu odbywania aplikacji. Prawo do występowania w danej sprawie wiąże się również z prawem przeglądania akt, sporządzania odpisów, co może sugerować, że strona reprezentowana przez aplikanta adwokackiego będącego asystentem sędziego w danym sądzie znajduje się w korzystniejszej sytuacji aniżeli inna strona postępowania.
W ramach odbywania aplikacji adwokackiej aplikant adwokacki może nie tylko występować przed sądem z substytucji patrona, ale również świadczyć pomoc prawną, głównie udzielać porad prawnych oraz sporządzać opinie prawne. Także i tu może dochodzić do konfliktu interesów między interesem sądu jako organu wymiaru sprawiedliwości, który jest zobowiązany rozpoznawać sprawy bezstronnie a interesem klienta, któremu aplikant adwokacki świadczył pomoc prawną.  Ponadto niebagatelne znaczenie ma fakt, że asystenta sędziego łączy z sędzią zaufanie, które wynika ze wspólnej znajomości służbowej. Natomiast dostęp do sędziego dla strony danego postępowania lub pełnomocnika strony powinien być ograniczony tylko do sytuacji ściśle formalnych, związanych z tokiem rozprawy, posiedzenia lub innej czynności procesowej. Dlatego też nie można doprowadzić do sytuacji, gdy strona postępowania mogłaby uzyskać informację o przebiegu sprawy od osoby będącej asystentem sędziego, który z kolei powziął określone wiadomości bezpośrednio od sędziego. Mogłoby to doprowadzić do zarzutów przeciwnej strony postępowania co do bezstronności sędziego, ponadto sytuacja ta może stwarzać zagrożenie korupcją.
Omawiając tę sytuacje warto odwołać się także do orzecznictwa  sądowego. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia z dnia 28 lipca 2005 r., sygn. akt II KO 31/05 orzekł, że pomiędzy sądem a adwokatem występującym w sprawach przed tym sądem jest, a na pewno powinien być, taki dystans, że prawidłowo pojęte dobro wymiaru sprawiedliwości przemawia za tym, aby sąd orzekający w sprawie dał temu wyraz również w odczuciu społecznym i wykazał, do czego jest obligowany, że nie może być jakichkolwiek pozaprocesowych wpływów, na właściwy, obiektywny tok postępowania i orzekania. Z kolei w postanowieniu z dnia 16 marca 2006 r., sygn. akt V KO 12/06) Sąd Najwyższy stwierdził, że „w dobrze pojętym interesie wymiaru sprawiedliwości należy unikać jakichkolwiek dwuznacznych sytuacji, a zwłaszcza takich, które mogą wywołać u uczestników postępowania lub u postronnych obserwatorów przeświadczenie – choćby mylne – o niemożności bezstronnego rozpoznania danej sprawy”.
Mając na uwadze powyższe należy uznać, że łączenie odbywania aplikacji korporacyjnej z pracą na stanowisku asystenta sędziego niesie ze sobą niebezpieczeństwo wystąpienia sytuacji realnego konfliktu interesów, ponieważ w niektórych przypadkach może wywoływać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności takiej osoby przy wykonywaniu powierzonych zadań. Warto podkreślić, że ustawa – Prawo o adwokaturze, ustawa o radcach prawnych, jak również Prawo o notariacie nie przewidują zakazu dodatkowego zatrudniania aplikantów np. w sądzie jako asystenta sędziego.
Mając na uwadze powyższe należy wskazać, że dopuszczalność zatrudniania na stanowisku asystenta sędziego osoby odbywającej aplikację korporacyjną (adwokacką, radcowską, notarialną) należy oceniać za każdym razem według okoliczności konkretnego przypadku. Dopuszczalność takiego zatrudnienia nie jest wykluczona przez przepisy prawa, należy jednak unikać sytuacji, w której na skutek konfliktu interesów mogłoby dojść do powstawania wątpliwości co do bezstronności sądu jako organu wymiaru sprawiedliwości. Ocena, czy taki konflikt interesów zachodzi należy do obowiązków prezesa sądu, który jest zwierzchnikiem urzędników w sądzie, w tym także asystentów sędziów.