Zmiany w przepisach przygotowano w związku z koniecznością wdrożenia do polskiego prawa dyrektywy 2008/99/WE, tzw. dyrektywy karnej, zobowiązującej państwa członkowskie do wprowadzenia systemu kar za przestępstwa przeciwko środowisku.
Ich autorzy oczekują, że surowe sankcje karne sprawią, iż przepisy ochrony środowiska będą lepiej respektowane. Kary mają bowiem większe oddziaływanie niż sankcje administracyjne lub odpowiedzialność cywilna za szkody wyrządzone środowisku. Dyrektywa karna zobowiązuje także państwa członkowskie do rozszerzenia katalogu przestępstw przeciwko środowisku, np. o bezprawne posiadanie chronionych gatunków zwierząt i roślin.
Jednocześnie, gdy następstwem przestępstwa przeciwko środowisku będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca ma podlegać karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Jeśli skutkiem zanieczyszczenia środowiska będzie natomiast śmierć człowieka, to sprawca może być pozbawiony wolności na okres od 2 do 12 lat.
W ustawie o ochronie przyrody przewidziano także kary za naruszanie przepisów obowiązujących w stosunku do chronionych roślin i zwierząt. W przypadku działania umyślnego, założono karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, a w przypadku przestępstwa nieumyślnego - grzywnę, karę ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.
Zaproponowano także zmiany w ustawach: o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary; o substancjach zubażających warstwę ozonową.
Nowe regulacje mają wejść w życie po 30 dniach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.