Przedmiotem sporu w nieniejszej sprawie była interpretacja art. 116 §1 pkt 1 lit. a Ordynacji podatkowej w zakresie określenia "właściwego czasu" na zgłoszenie wniosku o upadłość.

W przedmiotowej sprawie organ podatkowy orzekł o odpowiedzialności prezesa zarządu za zaległości podatkowe spółki w podatku dochodowym od osób prawnych, ponieważ wniosek o ogłoszenie upładłości został złożony zbyt późno. Według organu spółka znacznie wcześniej znalazła się w sytuacji wymagającej złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

Sprawa trafiła do WSA w Krakowie. Zdaniem sądu skoro właściwy sąd dla spraw upadłościowych i naprawczych oddalił wniosek o ogłoszenie upadłości z powodu braku majątku na zaspokojenie kosztów postępowania, to tym samym zgłoszony wniosek o upadłość należało uznać za spóźniony w stosunku do "właściwego czasu", o którym mowa w art. 116 §1 pkt 1 lit. a Ordynacji podatkowej. Brak majątku dłużnika na ich zaspokojenie uniemożliwia spełnienie celu postępowania upadłościowego, a co za tym idzie uzasadnia uznanie wniosku dłużnika za spóźniony jeżeli został on z tych powodów oddalony przez sąd.

Sąd dostrzegł jednocześnie prawo członka zarządu do podjęcia ryzyka i wstrzymywanie się z wniesieniem wniosku o ogłoszenie upadłości mimo wystąpienia stosownych ku temu przesłanek ustawowych, w sytuacji gdy według jego oceny, uda się opanować sytuację finansową i w konsekwencji spłacić całość zobowiązań. Jednak jeśli zarządzający spółką takie ryzyko podejmuje, to musi to czynić ze świadomością odpowiedzialności z tym związanej i liczyć się z tym, że w przypadku dokonania błędnej oceny sytuacji rodzącej w konsekwencji choćby częściową niemożność zaspokojenia długów przez spółkę, to sam będzie musiał ponieść subsydiarną odpowiedzialność finansową.

Wyrok WSA w Krakowie z 4 stycznia 2013 r., I SA/Kr 1607/12