Bez odsetek za zwłokę w razie przedłużającej się kontroli podatkowej
Podatnicy nie będą musieli płacić odsetek za zwłokę, jeżeli prowadzona u nich kontrola skarbowa będzie się przedłużała - zakłada projekt nowelizacji ustawy o kontroli skarbowej, którego pierwsze czytanie odbyło się podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia w Sejmie.

Projekt przygotowała sejmowa Komisja „Przyjazne Państwo”. Zgodnie z uzasadnieniem, celem projektu jest zrównanie praw podatników kontrolowanych przez organy podatkowe i organy kontroli skarbowej. Chodzi o sposób naliczania odsetek za zwlokę od zaległości podatkowych.

Według proponowanej zmiany podatnikom kontrolowanym przez organy kontroli skarbowej nie będą naliczane odsetki w przypadku gdy kontrola będzie trwać dłużej niż 6 miesięcy. Obecne przepisy przewidują naliczanie odsetek w takim przypadku, co oznacza m.in., że organy kontroli skarbowej nie ponoszą negatywnych skutków przedłużania postępowania.

Konsekwencje w postaci obowiązku zapłaty odsetek dotykają podatników, którzy zazwyczaj nie ponoszą odpowiedzialności za przedłużanie postępowań przez organy kontroli skarbowej.

Wiceminister finansów Jacek Kapica powiedział w Sejmie, że rząd pozytywnie ocenia proponowaną zmianę. Dodał, że Ministerstwo Finansów pracuje nad wprowadzeniem podobnego rozwiązania do ustawy o kontroli skarbowej.
Zmiana ma wejść w życie 1 stycznia 2009 r. Projekt został przesłany do dalszych prac w sejmowej Komisji Finansów Publicznych.


Dobrowolna zapłata zaległego podatku premiowana
Podczas ostatniego posiedzenia Sejm przeprowadził ponadto pierwsze czytanie projektu zmian w Ordynacji podatkowej, który zakłada, że dobrowolne złożenie deklaracji podatkowej i zapłata zaległego podatku ma być premiowana naliczeniem niższych odsetek za zwłokę.
Propozycję zmian przygotowała sejmowa Komisja „Przyjazne Państwo”. Zdaniem autorów projektu obowiązujące przepisy nie premiują podatników, którzy są skłonni dobrowolnie zapłacić zaległość podatkową.

Zarówno bowiem podatnik, który płaci zaległość podatkową dobrowolnie, jak i ten, który rozlicza się z fiskusem na podstawie decyzji urzędu skarbowego, wydanej w wyniku kontroli podatkowej, musi zapłacić odsetki. W obu przypadkach wynoszą one 200 proc. podstawowej stopy oprocentowania kredytu lombardowego, ustalanej zgodnie z przepisami ustawy o Narodowym Banku Polskim.

Zmiana przedstawiona w projekcie nowelizacji Ordynacji podatkowej ma zapewnić łagodniejsze traktowanie podatnika, który sam podejmie działania, aby spłacić zaległości. Jeżeli złoży korektę deklaracji i w ciągu siedmiu dni zapłaci podatek, odsetki wyniosą 150 proc. podstawowej stopy oprocentowania kredytu lombardowego.

Według uzasadnienia projektu zmiana powinna spowodować wzrost wpływów zaległości podatkowych do budżetu państwa. Podatnicy będą mieć bowiem mniej obaw związanych z konsekwencjami dobrowolnego złożenia korekty deklaracji i zapłaty zaległego podatku. Zgodnie z projektem zmiana miałby wejść w życie 14 dni od dnia ogłoszenia.

Wiceminister finansów Ludwik Kotecki powiedział, że intencja proponowanego przez komisję rozwiązania jest słuszna. Wyraził jednak zastrzeżenia. „Stosowanie preferencyjnej stawki nie powinno mieć miejsca w przypadku, gdy złożenie deklaracji nastąpiłoby po kontroli podatkowej lub skarbowej, albo w wyniku wszczęcia czynności sprawdzających" - powiedział Kotecki.

Projekt został skierowany do dalszych prac w sejmowej Komisji Finansów Publicznych.

W Sejmie odbyło się też pierwsze czytanie projektu zmian w Ordynacji podatkowej, zgodnie z którym przedsiębiorcy nie będą musieli płacić fiskusowi odsetek w przypadku zbyt wcześnie zadeklarowanego podatku.
Przygotowany przez sejmową Komisję „Przyjazne Państwo” projekt zakłada wprowadzenie takiego samego momentu powstania nadpłaty w VAT, jak to jest w ustawach o podatku dochodowym.

Zgodnie z obecnymi przepisami, nadpłata w VAT powstaje nie z dniem zapłaty zawyżonego podatku, ale z dniem złożenia korekty deklaracji podatkowej. W związku z tym niemożliwe jest zaliczenie nadpłaty w VAT na poczet zaległości podatkowej w dniu zapłaty podatku w wyższej kwocie. Jest to możliwe dopiero w momencie złożenia korekty deklaracji.

Taka konstrukcja jest niekorzystna dla podatników, którzy na przykład za wcześnie pomniejszyli VAT należny o VAT naliczony. Od takiej zaległości muszą zapłacić odsetki. Przestają one być naliczane dopiero w momencie złożenia przez podatnika korekty deklaracji, która wykaże nadpłatę, a nie faktycznej zapłaty zbyt wysokiego podatku.

Zdaniem autorów projektu to niesprawiedliwa kara dla podatników, którzy zbyt wcześnie złożyli deklarację podatkową. Proponowana zmiana przewiduje, że odsetki będą naliczane jedynie za okres, kiedy Skarb Państwa poniósł rzeczywisty uszczerbek. Zgodnie z założeniami zmiana ma wejść w życie 1 stycznia 2009 r.

Wiceminister finansów Ludwik Kotecki powiedział, że Ministerstwo Finansów akceptuje zaproponowaną przez komisję zmianę.
Projekt został skierowany do dalszych prac w sejmowej Komisji Finansów Publicznych.


Zmiany w opodatkowaniu PIT nieodpłatnego użytkowania nieruchomości
Od użyczonej nieodpłatnie nieruchomości podatek zapłaci tylko jej użytkownik. Z podatku zostanie natomiast zwolniony jej właściciel - przewiduje projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Projekt ten również przygotowała sejmowa Komisja „Przyjazne Państwo”. Uzasadniając projekt zmian poseł Adam Abramowicz z PO powiedział, że skoro odstąpienie nieruchomości jest bezpłatne, to użyczający nie uzyskuje przychodu. Tym samym nie powinien płacić podatku.

Zgodnie z obecnymi przepisami w przypadku nieodpłatnego użyczenia nieruchomości obowiązek podatkowy ciąży zarówno po stronie użytkownika, jak i użyczającego. Przychód u użyczającego wynosi równowartość czynszu jaki przysługiwałby w razie zawarcia umowy najmu lub dzierżawy nieruchomości. Z kolei użytkownik nieruchomości musi zapłacić podatek od przychodu z nieodpłatnego świadczenia.
Taka konstrukcja powoduje, że umowy bezpłatnego użyczenia są stosowane sporadycznie. Proponowana przez komisję zmiana przewiduje, że obowiązek podatkowy powstanie jedynie po stronie użytkownika.


Zdaniem Komisji „Przyjazne Państwo” wskutek wprowadzenia proponowanych zmian liczba zawieranych umów użyczenia nieodpłatnie nieruchomości może wzrosnąć. Mogą też zmniejszyć się wpływy do budżetu państwa.
Krajowa Rada Radców Prawnych ostrzegła, że przyjęcie nowelizacji może prowadzić do wzrostu liczby fikcyjnych umów dotyczących nieodpłatnej dzierżawy i najmu.

Poseł Jarosław Stawiarski z PiS powiedział, że nowela jest słuszna, ale może być wykorzystywana jako furtka do obchodzenia obowiązków podatkowych. „Ta propozycja wydaje się delikatnie kontrowersyjna" – stwierdził Stawiarski.
Ministerstwo Finansów pozytywnie oceniło projekt. Według wiceministra Ludwika Koteckiego zmiana nie powinna mieć niekorzystnego wpływu na finanse publiczne. „Także w chwili obecnej fikcyjne umowy mogą być zawierane. Zmiana nie spowoduje, że zawieranie fikcyjnych umów będzie częstsze, raczej odwrotnie - powiedział Kotecki.

Zmiana ma wejść w życie 1 stycznia 2009 r. Teraz projektem zajmie się sejmowa Komisja Finansów Publicznych.