Europejski Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozstrzygnął we wtorek w ważnej kwestii dotyczącej odpowiedzialności za fałszywe faktury na gruncie przepisów ustawy o podatku od towarów i usług (sygn. C-442/22).

Spór w tej sprawie sprowadzał się zasadniczo do odpowiedzi, czy w sytuacji gdy pracownik podatnika wystawił, bez wiedzy i zgody tego podatnika, fałszywą fakturę z wykazanym podatkiem, za osobę, która wykazuje podatek na fakturze, zobowiązaną do jego zapłaty, należy w świetle art. 203 dyrektywy Rady 2006/112/WE uznać - podatnika, którego danymi bezprawnie posłużono się w treści faktury, czy też - pracownika, który bezprawnie wykazał na fakturze podatek wykorzystując dane podmiotu będącego podatnikiem VAT. Na tle zbliżonych stanów faktycznych w krajowym orzecznictwie sądów administracyjnych wyrażane są w tej kwestii dwa odrębne stanowiska.

Czytaj również: ​Rzecznik TSUE o odpowiedzialności pracodawcy za pustą fakturę >>

 

Czteroletni proceder pustych faktur

Spór wyłonił się na tle sprawy, w której w wyniku kontroli podatkowej i postępowania podatkowego ustalono, że spółka wystawiła w okresie od stycznia 2010 r. do kwietnia 2014 r. 1679 nierzetelnych faktur VAT (nieodzwierciedlających rzeczywistej sprzedaży towarów), na rzecz podmiotów, które dokonały rozliczenia wykazanego w tych fakturach VAT. Nierzetelne faktury VAT nie były zaewidencjonowane w rejestrze sprzedaży spółki, a wykazany w nich podatek należny nie był odprowadzony do budżetu państwa ani nie został rozliczony w żadnym z rozliczeń podatkowych spółki. Spółka nie wykazała także, aby zostało usunięte ryzyko uszczuplenia budżetowego na skutek wystawienia znaczącej liczby nierzetelnych faktur VAT na łączną kwotę VAT blisko 1,5 mln zł.

Stan faktyczny sprawy wykazał, że sporne faktury z danymi spółki wystawiane były bez jej wiedzy i zgody przez pracownicę spółki, będącą kierownikiem jednej ze stacji paliw należących do spółki. Wystawianie nierzetelnych faktur VAT miało być w zamyśle pracownicy spółki (która fizycznie faktury te wystawiła) powiązane z rzeczywistym obrotem realizowanym na stacji paliw, prowadzonej przez spółkę i ewidencjonowanym za pomocą kas rejestrujących spółki. Do kopii fałszywych faktur VAT dołączane były paragony fiskalne, które jednak nie odpowiadały czynnościom określonym w wystawianych fakturach. Proceder został ujawniony przez przedstawicieli zarządu spółki. Pracownica, korzystając ze swoich uprawnień na stanowisku kierownika stacji paliw, prowadziła niejako równoległą działalność polegającą na handlu pustymi fakturami, wykorzystywanymi przez nabywające je podmioty w celu oszustw podatkowych. Jako wystawcę wskazywano każdorazowo spółkę, a nierzetelne faktury zasadniczo różniły się graficznie i treściowo z fakturami wystawianymi w systemie informatyczno-księgowym na stacji paliw. Były one wystawiane, poza tym systemem, nie przekazywane do księgowości spółki i nieujawniane przez nią w deklaracjach. Proceder ten trwał przez okres ponad czterech lat.

Pracownica przyznała się do nielegalnego wykorzystywania danych spółki i czerpania korzyści z wprowadzania do obrotu nierzetelnych faktu. Jest wobec niej prowadzone postępowanie karne. Kobieta zapewniła, że zarząd spółki nie był o procederze informowany. Niemniej współpracowała z pracownikami stacji paliw, którzy gromadzili dla niej paragony fiskalne i byli za to wynagradzani.

Dyrektor Izby Administracji Skarbowej utrzymał w mocy decyzję naczelnika Urzędu Skarbowego określającą kwoty zobowiązań podatkowych w VAT do wpłaty z tytułu wystawionych przez 4 lata pustych faktur.

Wyrokiem z 23 lutego 2018 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie oddalił skargę spółki na decyzję DIAS. Sąd w pełni podzielił argumentację organu odwoławczego (I SA/Lu 987/17).

 

Pytanie prejudycjalne

W ocenie NSA rozpoznającego skargę kasacyjną spółki, jej rozstrzygnięcie wymaga odpowiedzi Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na pytanie w zakresie wykładni oraz zasad stosowania art. 203 dyrektywy 2006/112/WE. W skardze kasacyjnej sformułowano zarzut naruszenia art. 108 ust. 1 ustawy o VAT, który stanowi implementację art. 203 dyrektywy 2006/112/WE.

NSA postanowił skierować do TSUE pytanie prejudycjalne: czy art. 203 dyrektywy Rady 2006/112/WE z 28 listopada 2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej należy rozumieć w ten sposób, że w sytuacji gdy pracownik podatnika VAT wystawił fałszywą fakturę z wykazanym VAT, na której wykazał dane pracodawcy jako podatnika, bez jego wiedzy i zgody, za osobę, która wykazuje VAT na fakturze, zobowiązaną do zapłaty VAT należy uznać: - podatnika VAT, którego danymi bezprawnie posłużono się w treści faktury, czy też - pracownika, który bezprawnie wykazał VAT na fakturze, wykorzystując dane podmiotu będącego podatnikiem VAT. Ponadto, NSA zapytał, czy dla odpowiedzi kogo uznać w rozumieniu art. 203 ww. dyrektywy Rady 2006/112/WE za osobę, która wykazuje VAT na fakturze, zobowiązaną do zapłaty VAT w okolicznościach jak w punkcie 1, istotnym jest, czy podatnikowi VAT zatrudniającemu pracownika, który bezprawnie wykazał na fakturze VAT dane zatrudniającego go podatnika, można zarzucić brak należytej staranności w nadzorze nad pracownikiem? Uczynił to postanowieniem z 26 maja 2022 r. o sygn. akt IFSK 1212/18.

 

TSUE: Podatnik musi wykazać należytą staranność

30 stycznia 2023 r., TSUE stwierdził, że art. 203 dyrektywy Rady 2006/112/WE z 28 listopada 2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej należy interpretować w ten sposób, że: w sytuacji, gdy pracownik podatnika podatku od wartości dodanej (VAT) wystawił fałszywą fakturę wykazującą VAT, posługując się tożsamością pracodawcy jako podatnika bez jego wiedzy i zgody, pracownika tego należy uznać za osobę wykazującą VAT w rozumieniu tego art. 203, chyba że podatnik ten nie dochował należytej staranności, rozsądnie wymaganej w celu kontrolowania działań wspomnianego pracownika. TSUE przypomniał, że jeżeli istnieją przesłanki, by podejrzewać nieprawidłowości lub oszustwo, przezorny przedsiębiorca powinien w zależności od okoliczności konkretnego przypadku zasięgnąć informacji na temat podmiotu, u którego zamierza nabyć towary lub usługi, w celu upewnienia się co do jego wiarygodności (wyrok z 21 czerwca 2012 r., Mahagében i Dávid, C‑80/11 i C‑142/11, EU:C:2012:373, pkt 60). TSUE wskazał, że podobny obowiązek należytej staranności powinien w ramach art. 203 dyrektywy VAT ciążyć na pracodawcy w odniesieniu do jego pracownika, w szczególności, gdy pracownik ten jest zobowiązany do wystawiania faktur VAT w imieniu i na rzecz swojego pracodawcy. Nie można uznać takiego pracodawcy będącego podatnikiem VAT za działającego w dobrej wierze, jeżeli nie dochował on należytej staranności wymaganej w celu kontrolowania działań swojego pracownika i uniknięcia w ten sposób możliwości wykorzystania przez tego pracownika jego danych identyfikacyjnych do celów VAT do wystawiania fałszywych faktur w celu popełnienia oszustwa. W takiej sytuacji pracodawcy można przypisać noszące znamiona oszustwa działania jego pracownika i należy uznać, że jest on osobą, która wykazała VAT na spornych fakturach w rozumieniu tego art. 203.

Według TSUE w takich okolicznościach do organu podatkowego lub do sądu rozpatrującego sprawę należy dokonanie całościowej oceny wszystkich istotnych okoliczności w celu ustalenia, czy podatnik, którego dane identyfikacyjne do celów VAT zostały przywłaszczone przez jego pracownika do wystawiania fałszywych faktur w celu popełnienia oszustwa, wykazał się należytą starannością wymaganą w celu kontrolowania działań tego pracownika. Jeżeli tak nie jest, podatnik ten jest zobowiązany do zapłaty VAT wykazanego na tych fakturach zgodnie z art. 203 dyrektywy VAT.

 

NSA rozstrzygnie w sprawie

- Dzisiejszy wyrok ma istotne znaczenie dla zakończenia praktyki organów i sądów administracyjnych co do bezwarunkowej odpowiedzialności pracodawcy za fikcyjne faktury wystawione z wykorzystaniem danych pracodawcy, bez jego wiedzy i woli. Pojawia się warunek wyłączenia odpowiedzialności pracodawcy, gdy dochował on należytej staranności, wymaganej w celu kontrolowania działań wspomnianego pracownika – podkreśla Iwona Skrok, doradca podatkowy, prowadząca Kancelarię podatkową w Lublinie i Gdańsku i  reprezentująca podatnika przed TSUE razem z Bartoszem Przeciechowskim, adwokatem, Kancelaria Adwokacka w Lublinie.

Wskazuje ona, że Trybunał jednak nie zapomniał dodać, iż w wymaganiach tych trzeba kierować się rozsądkiem.

- Zatem nie można oczekiwać tego co nierealne albo pozostaje poza granicami przezorności pracodawcy. Więcej wskazówek dla stosowania art. 108 ust. 1 ustawy o VAT można wyciągnąć z lektury Opinii, w której Rzecznik Kokott podjęła się próby zdefiniowania tych granic, wskazała, że co do zasady wystarcza zwykły nadzór nad pracownikiem, szczególny jedynie wówczas, gdy zaszły okoliczności nakazujące szerszą kontrolę – wyjaśnia Iwona Skrok.

Dodaje, że Trybunał nie po raz pierwszy pozostawił sądowi krajowemu ocenę całokształtu wszystkich istotnych okoliczności w celu ustalenia czy podatnik (pracodawca) wykazał się należytą starannością.

 - W moim przekonaniu taką starannością, wykazywał się pracodawca w tej sprawie a inne wnioski podnoszone przez organ, co do słuszności których Trybunał się nie wypowiedział są w tej sprawie nieuprawnione – podkreśla Iwona Skrok.

Sprawą zajmie się więc ponownie NSA.