Jak pisze Rzeczpospolita, chodzi o wprowadzenie limitu 100 tys. zł dla wynajmujących, którzy chcą płacić ryczałt 8,5 proc. od przychodów. Ci, którzy go przekroczą, będą musieli rozliczać PIT na zasadach ogólnych, według stawek 18 i 32 proc., liczony od dochodu. Obecnie przepisy ustawy o ryczałcie nie przewidują żadnego limitu kwotowego ani ograniczenia liczby nieruchomości.
„Z analizy zeznań PIT-28 za lata 2015–2016 wynika, iż 98 proc. podatników uzyskujących przychody z najmu deklarowało przychody poniżej 100 tys. zł rocznie" – napisał wiceminister Paweł Gruza w odpowiedzi na interpelację nr 14454. Według niego ograniczenie ma dotyczyć niewielkiej grupy, tylko 2 proc. podatników, których przychody przekraczały 100 tys. zł. W tej grupie wynosiły one średnio 201 tys. zł. „Wydaje się mało prawdopodobne, aby ci podatnicy byli zainteresowani ukrywaniem swoich przychodów" – podsumował wiceminister.
Wprowadzenie limitu 100 tys. zł oznacza, że ryczałt 8,5 proc. będzie mogła opłacać osoba, której przychodu z najmu nie przekraczają 8333 zł miesięcznie.
 
Źródło: Rzeczpospolita / Autor: Monika Pogroszewska