W ostatnich miesiącach do Krajowej Informacji Skarbowej trafiają wnioski podatników, niezadowolonych ze zlikwidowania prawa do amortyzowania mieszkań. Taka zmiana, wprowadzona tzw. Polskim Ładem, oznacza, że odpisów podatkowych od wartości lokali można dokonywać tylko do końca 2022 roku, i to pod warunkiem nabycia danego mieszkania przed 2022. Problem dotyczy przede wszystkim przedsiębiorstw, często jednoosobowych, inwestujących w mieszkania na wynajem.

Czytaj w LEX: Amortyzacja nieruchomości w PIT i CIT na przykładach >>>

Fiskus a konstytucja

W jednym z takich wniosków o wydanie interpretacji, podatnik przytacza historię uchwalania tzw. Polskiego Ładu i różne opinie (w tym Biura Legislacyjnego Sejmu), wskazujące na niedopuszczalny tryb tej zmiany. Chodzi przede wszystkim o naruszenie interesów w toku, sprzeczne z zasadą demokratycznego państwa prawnego z art. 2 Konstytucji. Zgodnie z prawem podatnika do przedstawienia własnego stanowiska, zasugerował on, że w związku z naruszeniem reguł konstytucyjnych przy ubiegłorocznej nowelizacji ustaw o PIT i CIT, można je uznać za nieobowiązujące i dalej amortyzować mieszkanie.

W wydanej 6 czerwca br. interpretacji (nr 0115-KDIT3.4011.417.2022.2.AD) Dyrektor KIS stwierdził - mówiąc w uproszczeniu - że to Trybunał Konstytucyjny ma kompetencje do oceniania zgodności ustaw z Konstytucją. Stwierdził też, że podatnik już nie będzie miał prawa do amortyzacji lokalu, bo tak mówią obowiązujące przepisy ustawy o PIT.

Ta i inne interpretacje o podobnej treści trafiły już do sądów administracyjnych. Podatnicy w skargach na treść interpretacji domagali się bezpośredniego zastosowania Konstytucji RP przez sądy i w konsekwencji umożliwienia dalszego stosowania przepisów pozwalających na amortyzację mieszkań.

Kilka tygodni temu wojewódzkie sądy administracyjne wydały już pierwsze wyroki w takich sprawach. Pierwszy z nich wydał 16 września 2022 r. WSA w Krakowie (sygn. akt I SA/Kr 488/22). Kolejny wyrok wydał WSA w Łodzi 20 września 2022 r. (sygn. akt I SA/Łd 482/22). W obu przypadkach sądy odmówiły zbadania zgodności interpretacji z Konstytucją RP.

Czytaj w LEX: Polski Ład: Zmiany w najmie prywatnym i amortyzacji >>>

Zaburzone plany biznesowe

Likwidacja możliwości amortyzowania mieszkań spowodowała, ze organizacje zrzeszające właścicieli lokali domagają się od rządu przywrócenia tej możliwości. We wrześniu br. w wystąpieniu do Ministra Finansów, Polski Związek Firm Deweloperskich i Stowarzyszenie Mieszkanicznik domagały się, by w tej części zmienić ustawy o PIT i CIT. Argumentowały wówczas, że w związku z wojną w Ukrainie na rynku najmu nastąpiły zasadnicze zmiany, a wykluczenie możliwości amortyzacji uderzy nie tylko we właścicieli mieszkań, ale też w najemców.

-  Według naszych szacunków z 2021 r. w Polsce około 1 mln osób uzyskuje przychody z wynajmu mieszkania – mówił Jacek Kusiak, prezes zarządu Stowarzyszenia Mieszkanicznik.

Czytaj w LEX: Opodatkowanie najmu kartą podatkową na przykładach >>>

Czytaj w LEX: Wynajmujący nieruchomości jako podatnicy VAT >>>

Czytaj w LEX: Dokumentowanie najmu i dzierżawy nieruchomości >>>

Na razie oficjalny apel tych organizacji pozostał bez echa. Jednak zjawisko występowania o interpretacje podatkowe dotyczące amortyzacji i zaskarżanie ich do sądów jest ewidentnym przejawem społecznego oczekiwania, że jakiś organ w końcu uzna niekonstytucyjność wprowadzonych zmian. Jest o tym przekonany Zbigniew Marczyk, radca prawny w kancelarii Hogan Lovells. - Nie da się ukryć, że nagła zmiana przepisów w tym zakresie zaburzyła plany inwestycyjne wielu firm. Wyłączenie amortyzacji mieszkań dotyczy bowiem nie tylko lokali nabywanych po zmianie przepisów, ale również tych nabytych wcześniej - przypomina ekspert.

Jak dalej może rozwinąć się to zjawisko? Zapewne same interpretacje niczego nie zmienią. - Nie można się przy tym dziwić Dyrektorowi KIS, że w wydawanych interpretacjach odmawia konstytucyjnej analizy, wskazując TK jako organ do niej uprawniony  Niemniej jednak, jak zauważył NSA w postanowieniu z 11 maja 2021 r. (sygn. III OZ 281/21), w obecnej sytuacji, gdy aktywność orzecznicza Trybunału znacznie spadła, a jego skład budzi wątpliwości prawne, to sądy administracyjne, kierując się zasadą ekonomii procesowej, powinny same skorzystać ze swojego uprawnienia do bezpośredniego stosowania Konstytucji RP - przyznaje Zbigniew Marczyk.

Ekspert wskazuje, że pierwsze wyroki w sprawach zaskarżonych interpretacji jeszcze nie mają takiego charakteru. - Niemniej jednak, nie można wykluczyć, że nagłe zakończenie amortyzacji mieszkań zostanie uznane za niekonstytucyjne w którymś z kolejnych wyroków WSA lub NSA - przypuszcza ekspert.

Próżno czekać na werdykt TK

Przytoczone przez Marczyka postanowienie NSA wprawdzie nie dotyczyło kwestii podatkowych, ale odnosiło się do bezpośredniego stosowania Konstytucji przez sądy administracyjne. Sąd zauważył, że jakkolwiek TK jest rzeczywiście uprawniony do orzekania o konstytucyjności ustaw, to w dzisiejszej sytuacji ekonomia procesowa nie przemawia za oczekiwaniem na jego werdykt. "Jest bowiem rzeczą powszechnie znaną, że po 2016 r. znacznie pogorszyła się sprawność orzecznicza TK" - napisali sędziowie w uzasadnieniu. Przytoczyli przy tym dane statystyczne z TK, wskazujące na to, ze w 2016 r. Trybunał rozpatrzył prawie 150 spraw, a w 2018 r. - tylko 81.

NSA wskazuje w tym postanowieniu, że niektórzy sędziowie TK nie zostali wydani zgodnie z prawem i "istnieje duże prawdopodobieństwo, że jedna z tych (...) osób uzurpujących sobie prawo do orzekania w Trybunale może znaleźć się w składzie" orzekającym, a wydany w ten sposób wyrok może być następnie uchylony z powodu tej właśnie wady proceduralnej.

 

Sprawdź również książkę: Inwestycje budowlane w praktyce >>