Zgodnie z art. 108a ust. 1 ustawy z 14 grudnia 2016 r. - Prawo oświatowe (tekst jedn. Dz. U. z 2023 r. poz. 900, z późn. zm.) szkoła, w szczegółowo określonym trybie, ma prawo wprowadzić nadzór w placówce poprzez urządzenia rejestrujące obraz celem zapewnienia bezpieczeństwa uczniów - co do zasady kamery nie powinny być instalowane w niektórych pomieszczeniach, są jednak wyjątki od tej reguły.

 

Szkoła powinna zapewniać oddzielne szatnie dla chłopców i dziewczynek>>

 

Problematyczny przepis

Według art. 108a ust. 3 Prawa oświatowego monitoring nie obejmuje pomieszczeń, w których odbywają się zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze, pomieszczeń, w których uczniom jest udzielana pomoc psychologiczno-pedagogiczna, pomieszczeń przeznaczonych do odpoczynku i rekreacji pracowników, pomieszczeń sanitarno-higienicznych, gabinetu profilaktyki zdrowotnej, szatni i przebieralni. Wyjątkiem jest sytuacja, w której instalacja kamer jest niezbędna ze względu na istniejące zagrożenie dla bezpieczeństwa uczniów. Nie może to jednak naruszać godności oraz innych dóbr osobistych uczniów, pracowników i innych osób, w szczególności zostaną zastosowane techniki uniemożliwiające rozpoznanie przebywających w tych pomieszczeniach osób.

 

Posłowie mają wątpliwości, czy mimo to nie narusza i czy przepis przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa, skoro monitoring i tak nie pozwala zidentyfikować uczestników niektórych zdarzeń.  W interpelacji pytają resort edukacji, czy stosowanie monitoringu w pomieszczeniach wskazanych powyżej, tj. toaletach, natryskach, szatniach czy umywalniach, jest zgodne z prawem powszechnie obowiązującym, w tym z art. 30 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku, tj. z konstytucyjną nienaruszalnością przyrodzonej godności człowieka.

 

Dyrektor z dużą swobodą do podjęcia decyzji

Jak wyjaśnia prof. Mateusz Pilich, autor komentarza do Prawa oświatowego, przesłanka niezbędności wprowadzenia monitoringu w szkole ma charakter otwarty. - W zasadzie podlega dość swobodnej ocenie ze strony dyrektora szkoły lub placówki. Podejmując decyzję pozytywną – o wprowadzeniu monitoringu – powinien on jednak pamiętać o zasadzie minimalizacji przetwarzania danych osobowych (art. 5 ust. 1 lit. c RODO), która w tym konkretnym wypadku oznacza, że monitoring nie powinien być zakładany w pomieszczeniach lub na terenie, gdzie nie występuje szczególne ryzyko naruszenia bezpieczeństwa osób lub ochrony mienia (np. w zamkniętych, nieuczęszczanych korytarzach, pomieszczeniach gospodarczych itp.), i to całkowicie niezależnie od treści ust. 3, który wyraźnie wyłącza niektóre części budynku szkoły spod szczególnego nadzoru - podkreśla. Wskazuje, że dyrektor musi rozważyć, czy wystarczające są tradycyjne środki nadzoru ze strony pracowników szkoły.

 

Wprowadzenie monitoringu wizyjnego dyrektor musi uzgodnić z organem prowadzącym szkołę lub placówkę. Uzgodnieniu i konsultacji podlegają zarówno sam zamiar wprowadzenia tego środka nadzoru nad bezpieczeństwem osób i mienia, jak i szczegółowe zasady jego stosowania. W przypadku, gdy kamery mają być zainstalowane w szatniach, klasach i innych pomieszczeniach objętych wyłączeniem, należy również określić techniki, które uniemożliwiają rozpoznanie przebywających w nich osób.

- Najwięcej kontrowersji budzi instalowanie monitoringu wizyjnego w łazienkach i toaletach. Uczniowie czują się z tym niekomfortowo - wskazuje Łukasz Korzeniowski, prezes zarządu Stowarzyszenia Umarłych Statutów. - Zauważyć też trzeba, że montowanie w takich miejscach monitoringu może być zupełnie nieprzydatne, bo przepisy wymagają, aby na nagraniach nie można było rozpoznać osób przebywających w pomieszczeniu. Czemu więc ma taki monitoring służyć? - pyta.

 

Kuratoria mogą sprawdzać, czy były podstawy do zainstalowania kamer

Sprawdzanie, czy były przesłanki do zainstalowania kamer i czy spełniono wszystkie wymogi proceduralne należy do organów nadzoru pedagogicznego. - Nadzór pedagogiczny polega m.in. na obserwowaniu, analizowaniu i ocenianiu przebiegu procesów kształcenia i wychowania oraz efektów działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej oraz innej działalności statutowej szkół i placówek oraz ocenianiu stanu i warunków działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej oraz innej działalności statutowej szkół i placówek - podkreśla Magdalena Sender, radca prawny, specjalistka od prawa oświatowego. - W ramach sprawowania tego nadzoru kontroli podlega także zapewnienie uczniom bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki (art. 55 ust. 2 pkt 6 u.p.o.) - przypomina. Jednym z celów wprowadzenia monitoringu w szkole jest zapewnienie bezpieczeństwa uczniom, a to - jak podkreśla - pozwala na prowadzenie w tym zakresie kontroli przez nadzór pedagogiczny.

 

Monitoring nie może natomiast służyć do kontrolowania pracy nauczycieli. - W szczególności zapis obrazu nie służy do weryfikacji obecności pracowników w miejscu pracy oraz sposobu wykonywania przez nich zadań i obowiązków służbowych. Może natomiast stanowić dowód, np. w przypadku popełnienia czynu zabronionego przez pracownika szkoły (placówki) lub na jego szkodę - tłumaczy prof. Mateusz Pilich. Z tego m.in. powodu wątpliwości budzi stosowanie monitoringu w pokoju nauczycielskim. Wskazuje się również na zasadę proporcjonalności - w pokoju nauczycielskim zapewnienie bezpieczeństwa nauczycielom lub ochrona mienia mogą być zazwyczaj zapewnione w inny sposób niż przez stosowanie kamer.