Czy przedsiębiorca niemający w Polsce siedziby, oddziału ani przedstawicielstwa (zakładu pracy) może zatrudniać polskich obywateli na umowy o pracę, które podlegałyby polskiemu prawu?
Pracownicy tacy wykonywaliby swoje obowiązki na terytorium Polski.
Jeśli odpowiedź jest twierdząca, to jak wyglądałaby kontrola pracodawcy w zakresie przestrzegania przez niego prawa pracy?

W Polsce obowiązuje swoboda umów. Oznacza to, że nie ma większych przeszkód do zawarcia umowy o pracę między podmiotem zagranicznym niemającym w Polsce siedziby, oddziału lub przedstawicielstwa, a polskim pracownikiem. Na podstawie takiej umowy praca może być wykonywana zarówno w Polsce, jak i za granicą.


Skoro pracodawca ma siedzibę poza Polską, a pracownik ma w Polsce miejsce zamieszkania, mamy do czynienia z kolizją dwóch systemów prawnych. Zgodnie z art. 32 ustawy z dnia 12 listopada 1965 r. - Prawo prywatne międzynarodowe (Dz. U. Nr 46, poz. 290, z późn. zm.) strony mogą poddać stosunek pracy wybranemu przez siebie prawu, jeżeli pozostaje ono w związku z tym stosunkiem. Jeżeli jednak prawo nie zostanie wybrane, stosunek pracy podlega prawu państwa, w którym strony w chwili powstania tego stosunku mają miejsce zamieszkania albo siedzibę (jeżeli praca jest, była lub miała być wykonywana w przedsiębiorstwie pracodawcy, rozstrzyga, zamiast jego miejsca zamieszkania albo siedziby - siedziba przedsiębiorstwa). Jeżeli strony nie mają miejsca zamieszkania albo siedziby w tym samym państwie i nie dokonały wyboru prawa, stosuje się prawo państwa, w którym praca jest, była lub miała być wykonywana.
Powyższe oznacza, iż w sytuacji określonej w pytaniu stosunek pracy może podlegać prawu polskiemu. Przy zatrudnianiu na odległość pracodawca może mieć jednak kłopoty z kontrolą przestrzegania zasad prawa pracy. Aby się uchronić przed negatywnymi konsekwencjami pracodawca powinien na pracownika wybrać osobę, którą darzy olbrzymim zaufaniem, albo zlecić komuś nadzór nad poprawnością zatrudnienia. Pewnym rozwiązaniem byłoby, gdyby pracownik założył działalność gospodarczą i fakturował swojego "pracodawcę". Atrakcyjność takiej formy zatrudnienia w Polsce spowodowana jest przede wszystkim możliwością rezygnacji ze sformalizowanych regulacji stosunku pracy, jak i możliwością zmniejszenia obciążeń wobec urzędu skarbowego i ZUS. Po założeniu działalności gospodarczej uzyskuje się bowiem prawo do rzeczywistych kosztów uzyskania przychodów oraz możliwość (przynajmniej teoretyczną) korzystania z form opodatkowania niedostępnych dla pracowników (np. w formie podatku liniowego). Oznacza to, że przy takim samym przychodzie przedsiębiorca z reguły będzie miał mniejszy dochód (przychód minus koszt jego uzyskania) niż pracownik, a więc zapłaci też mniejszy podatek. Przedsiębiorcy mogą także opłacać niższy ZUS niż pracownicy.