W ubiegłym tygodniu portal interia.pl opublikował artykuł o nagrodach w Państwowej Inspekcji Pracy. Poinformowano m.in., że główny inspektor pracy Wiesław Łyszczek przyznał sobie w tym roku 20 tys. zł nagrody za „szczególne osiągnięcia”. W oświadczeniu z 7 września, opublikowanym na stronie Głównego Inspektoratu Pracy Tomasz Zalewski, p.o. rzecznika prasowego GIP poinformował, że tezy zawarte w artykule są „w znacznej mierze nieprawdziwe” i „można odnieść wrażenie, iż służą jedynie zdyskredytowaniu dobrego imienia ważnej instytucji państwowej i funkcjonariuszy państwa”. W sobotę portal interia.pl przekazał z kolei, że szef Państwowej Inspekcji Pracy zrezygnował ze stanowiska. W kolejnym oświadczeniu, datowanym na 12 września, Tomasz Zalewski podał, że informacje zawarte w tym artykule są „nieprawdziwe co do istotnych faktów”.

Informację tę potwierdził nam w poniedziałek Tomasz Zalewski. – Tak, mogę potwierdzić, że w piątek 11 września, pan inspektor Wiesław Łyszczek złożył rezygnację - powiedział Zalewski.

Zgodnie z ustawą o Państwowej Inspekcji Pracy, głównego inspektora pracy powołuje i odwołuje Marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii Rady Ochrony Pracy i właściwej komisji sejmowej. Główny Inspektor Pracy pełni obowiązki do dnia powołania jego następcy.