Senat odrzucił w czwartek wieczorem nowelizację tej ustawy, więc wróciła do Sejmu. W piątek na posiedzeniu plenarnym Sejmu za odrzuceniem uchwały Senatu głosowało 264 posłów, 165 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Oznacza to, że nowela trafi teraz do podpisu prezydenta.

Znowelizowana ustawa o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług oraz niektórych innych ustaw będzie implementacją do polskiego prawa dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 28 czerwca 2018 r.

Czytaj również: Dyrektywa o delegowaniu pracowników już obowiązuje>>

 

Obowiązuje prawo kraju przyjmującego


Dyrektywa przewiduje m.in., że po okresie delegowania pracownik będzie objęty prawem kraju przyjmującego. Obecne przepisy wymagają, aby pracownik delegowany otrzymywał przynajmniej pensję minimalną kraju przyjmującego, ale wszystkie składki socjalne odprowadzał w państwie, które go wysyła. Zmienione  przepisy przewidują wypłatę wynagrodzenia na takich samych zasadach, jak w przypadku pracownika lokalnego.
Nowela ograniczy okres delegowania pracowników do 12 miesięcy z możliwością przedłużenia go o 6 miesięcy na podstawie umotywowanego powiadomienia.

Czytaj: Nowe zasady delegowania pracowników w UE – czy Polska zdąży z implementacją?>

Według szacunków MRPiPS w minionym roku do czasowego wykonywania pracy w Polsce skierowanych było 31 tys. pracowników firm z zagranicy. Dyrektywa będzie obejmowała również polskich pracowników delegowanych do innych krajów UE, poszczególne państwa kolejno przyjmują te rozwiązania.

Obecne przepisy wymagają, aby pracownik delegowany otrzymywał przynajmniej pensję minimalną kraju przyjmującego, ale wszystkie składki socjalne odprowadzał w państwie, które go wysyła. Zmiany przepisów w tej sprawie przewidują wypłatę wynagrodzenia na takich samych zasadach, jak w przypadku pracownika lokalnego. Nowela ograniczy okres delegowania pracowników do 12 miesięcy z możliwością przedłużenia go o 6 miesięcy na podstawie umotywowanego powiadomienia.