Pojęcie strajku kobiet ma charakter publicystyczny. Wtłoczenie go w ramy prawne wymaga pewnego kontekstu. Konstytucja RP gwarantuje nam prawo do strajku pracowniczego, przez który należy rozumieć możliwość odstąpienia od wykonywania pracy. Prawo do organizowania takiego strajku zostało przekazane związkom zawodowym (art. 59 ust. 3 Konstytucji RP). Kwestie prawne zorganizowania strajku regulują zaś przepisy ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, a sam strajk umieszczając jako element pewnej procedury obejmującej rokowania i mediacje.


Strajk obywatelski a strajk pracowniczy

Na gruncie prawnym strajk obywatelski, jakim będzie ogólnopolski protest kobiet, nie ma zatem prawnego znaczenia strajku pracowniczego. Uczestniczki i uczestnicy takiego strajku powinni zatem usprawiedliwić swoją nieobecność w pracy. W przeciwnym razie pracodawca może mieć podstawy do wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy. Strajk kobiet sam z siebie takim usprawiedliwieniem nie będzie.
Nie oznacza to oczywiście, że odstąpienie od pracy w związku ze strajkiem obywatelskim nie jest możliwe. Istnieją przyczyny usprawiedliwiające nieobecność w pracy, które mogą być wykorzystane przez pracownika. Część z nich pozwala zachować prawo do wynagrodzenia, a część wiąże się z nieobecnością nieodpłatną.

 



Urlop wypoczynkowy czy tzw. urlop na żądanie?

Pierwszym rozwiązaniem, które może przychodzić na myśl, jest wykorzystanie zwykłego urlopu wypoczynkowego albo wzięcie tzw. urlopu na żądanie. Zgodnie z przepisami prawa w każdym roku przysługują 4 dni takiego urlopu. „Wzięcie” urlopu na żądanie jest jednak pewnym uproszczeniem. Chociaż pracodawca ma obowiązek udzielić urlopu na żądanie, to po pierwsze nadal go udziela (a zatem musi wyrazić zgodę), a po drugie pod pewnymi warunkami może odmówić zgody. Chodzi przede wszystkim o wyjątkowe sytuacje, w których odmowa jest motywowana szczególnym interesem pracodawcy. Powyższe ma też istotne konsekwencje praktyczne przede wszystkim w tym, że samowolne rozpoczęcie urlopu na żądanie bez zgody pracodawcy może stanowić naruszenie obowiązków pracowniczych.
Oczywiście istnieją także inne przypadki, które pozwolą uzyskać usprawiedliwienie z pracy a także zachować wynagrodzenie. Ze zwolnienia z zachowaniem prawa do wynagrodzenia może skorzystać pracownik oddający krew w danym dniu w stacji krwiodawstwa. Przepisy powszechnie obowiązujące gwarantują zachowanie wynagrodzenia za dzień nieobecności z tego powodu. Można także wykorzystać uprawnienie do dwóch dni zwolnienia z pracy na opiekę nad dzieckiem.

 



Pracodawca może usprawiedliwić nieobecność

Wreszcie też wsparcie dla pracowników może przyjść ze strony pracodawcy. Pracodawca może bowiem usprawiedliwić każdą przyczynę nieobecności pracownika. Nic nie stoi na przeszkodzie, by za takie usprawiedliwienie uznać także udział w strajku kobiet. Od decyzji pracodawcy zależy, czy będzie to nieobecność płatna czy nieodpłatna. Dobrze byłoby, by taka decyzja pracodawcy była wyraźnie zakomunikowana pracownikom.
Warto także pamiętać o tym, że kwestie dotyczące usprawiedliwiania nieobecności regulowane są w odniesieniu do pracowników zatrudnionych w ramach stosunku pracy. W przypadku pracowników na zatrudnieniu cywilnoprawnych kwestia nieobecności nie jest regulowana przepisami. Jeżeli zatem powstrzymanie się od świadczenia pracy w ramach umowy zlecenia nie  będzie uzgodnione z pracodawcą, to taka kwestia może być potraktowana jako nieprawidłowe wykonanie umowy.
Adrian Prusik, radca prawny, wspólnik w kancelarii Wojewódka i Wspólnicy